Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

chmury płyną ze wschodu,
ocean odbiera podarowaną polom wilgoć.

i po co nam o tej porze jakiś ulewny deszcz,
jest późna jesień, czas śmierci, kos, kokonów
i nieuchronnej pustki.

ktoś ocalał, o świcie dostał
szal z mgły i perspektywę.

można mówić o szczęściu.

dobrze jest dostać ot tak przestrzeń i czas,
zostać na dłużej jak wytarte słowa, jak nocny deszcz,
który w porannym słońcu nadal spada z drzew.

Opublikowano

aż się zasłuchałem w spadające krople dżdżu :))
lecz wokół jest inaczej:

czas śmierci przyszedł późną jesienią
stojąc zamarły drzewa
deszczowe chmury przestrzeń zaciemnią
niejeden łabędź śpiewa

w tym uniesieniu listopadowym
dotrwa do lata szybko
i nie czaruje wytartym słowem
jest szczęśliwy to wszystko
:))

pozdrawiam

Opublikowano

@Fanaberka
Problem z takimi wierszami polega na oczywistych oczywistościach (cyt. z klasyka). Późna jesień, nie da się wejść do wody innej niż zimna.
Grzebanie we flakach pacjenta kiedy nie ma już nadziei bywa...
Odrobinę podoba mi się spojrzenie na mgłę, jako na szansę. Nie zmienia się jednak grunt, wciąż mglisty.

Takie to szczęście... jesienne.
Ktoś zapyta: a jakie ma być?
I nie chce słyszeć odpowiedzi.

pozdr

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Corleone 11 Pewne jest to i zacytuję Google.com:     "Tak, świat bez drzew zaginąłby lub stałby się miejscem skrajnie nieprzyjaznym dla życia, ponieważ drzewa są kluczowe dla produkcji tlenu, regulacji klimatu (pochłanianie CO2), utrzymania bioróżnorodności, stabilności gleby i zapobiegania erozji. Ich całkowity zanik doprowadziłby do globalnego ocieplenia, masowego wymierania gatunków i załamania ekosystemów, czyniąc planetę niezdatną do życia.  Kluczowe role drzew: Produkcja tlenu i pochłanianie dwutlenku węgla: Drzewa poprzez fotosyntezę produkują tlen, którym oddychamy, i pochłaniają CO2, główny gaz cieplarniany, co zapobiega smogowi i globalnemu ociepleniu. Równowaga klimatyczna: Regulują temperaturę, cieniując i parując wodę, a ich brak pogłębiłby efekt cieplarniany. Siedlisko życia: Są domem dla milionów gatunków, a ich utrata powoduje masowe wymieranie. Ochrona gleby i wody: Korzenie stabilizują glebę, zapobiegają erozji, a lasy regulują cykl wodny, oczyszczają wodę i powietrze. Zmniejszanie hałasu: Działają jak naturalne bariery akustyczne, co jest ważne zwłaszcza w miastach.  Konsekwencje globalnej utraty drzew: Nieodwracalne zmiany ekologiczne: Powrót do stanu sprzed zniszczenia byłby praktycznie niemożliwy. Kryzys egzystencjalny: Świat stałby się niezdatny do życia, prowadząc do głodu, chorób i konfliktów, zgodnie z przysłowiem: "Gdy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia rzeka zatruta, ostatnia ryba złowiona, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy". 
    • :))))) (końcówka) pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Berenika97 Myślę, że człowiek po prostu dąży do poznania Wszechświata, przecież jest tyle pytań bez odpowiedzi i według mnie takie tematy są jak studnia bez dna, można czerpać z niej przez wieki, a dno coraz bardziej głębokie.
    • A raca i mumia cara?   Asem to ta i mumia Totmesa?
    • E, mola sadła pud. Upał da ...Salome
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...