Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Anna_Maria_Blondynka
...
- po prostu profanujesz pamięć o klasykach haiku swoimi wygłupami. Zapewne teraz pp. Basho czy Issa przewracają się w grobach. Miecz samuraja też zapewne nad Tobą zawiśnie...
Tyle jest literatury na temat podstawowych zasad haiku, że nie potrzeba żadnego wysiłku dla jej znalezienia chociażby w Google. Natomiast Ty po prostu odbierasz ochotę innym na zaglądanie tutaj... Opamiętaj się wreszcie, bo to nie piaskownica ani też przedszkole...

Opublikowano

@Anna_Maria_Blondynka
- na pewno nie we współczesnym haiku...
Idź sobie do Hyde Parku - jest tutaj taki dział - i dokazuj do woli. Tutaj nie jest miejsce dla rozwydrzonych małolatów. Jeśli się nie uspokoisz, zgłaszam sprawę do administracji i wypadniesz stąd, jak z procy...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta a gdzie siostrą pomieszkuje ?
    • @jaś nie jadam smażonych rzeczy:) smacznego zatem :) majówka ma być zimna, a miałam jechać do siostry:) pojadę :)
    • zachwycamy się podarowanym światem a słońce wschodząc nie stawia warunków więc kiedy powiemy "Jesteś Panie naszym Bogiem - wybacz grzechy ludzkie" pozdrawiam
    • Na śmierć gotowy! jestem mój Panie Być może dzisiaj jeszcze nie przyjdziesz Wysyłam strofy tworzące chmury Kłębią się one przy gwiazd rozbłyskach.   Idę w kondukcie bliskich mi osób Parząc im w oczy rzewnie dmę w dłonie I psalmy śpiewam z  życia Twojego Cytując wiersze myśląc że moje.   Nic mnie nie może dzisiaj zaskoczyć Odmawiam wersy jak pacierz klepię Szukając muzy zwiewnej sukienki Aż czyn zaczyna mą głowę burzyć.   Ukój mą duszę zgaś moje lęki Z ust rozpalonych strofy wyczaruj Kondukt się nurza w czterech pór roku Czarnych flag stosy pokrywa ciało.   Widzę w oddali cmentarz omszały Nad rozstajami dusza zawisła Skróć moje męki o dobry Panie Wskaż w którą stronę prochy me wysłać.   I zostaw jeszcze w gestii autora Chcąc Epitafium wyryć w sumieniu Obrócić mi serce w poezji stronę A znowu będę płodzić w natchnieniu.   Porzuć myśl moją katowska głowo Odrzuć rozterki i rozbudź talent Niech wróci kondukt ze swojej drogi Członki ożywi całkiem skostniałe.   Pozwól mi kochać szat nie rozdzieraj I jeśli musisz to ukarz pychę  Lecz nie uśmiercaj odwiń z całunu  Pokrop olejkiem wlej do rozumu.   Zwilż moje oczy rozpleć mi ręce Rozłóż w radosnej dziękczynnej pozie Daj się nacieszyć i jeszcze pożyć Nad Twoją chwałą rozpostrzeć zorzę.   Miłości moja nie chcę już wisieć Jak piękny Żmurko gdzieś pod schodami Ja pragnę wkroczyć głównymi drzwiami Stopić się z domem między wersami.      
    • @lena2_ Bardzo uczuciowo i celnie trafione sedno tego świata, żal tylko, że tak mało mamy specjalistów od cerowania. Może więcej będzie łasuchów więc powiem tak: Jednym z największych łakoci,  jest mały okruszek dobroci. Pozdrawiam Adam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...