Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

gdy zacznie nas denerwować
nie złośćmy się na niego
tylko spróbujmy zrozumieć
nie przyszedł z własnej woli

coś lub ktoś go tu skierował
zapytajmy więc nadawcę
niech się nam wytłumaczy
czym zasłużyliśmy na taki
który nas złości i gniewa

może uśmiechnie się do nas
pozwoli spokojnie nam spać
nie będzie już prześladował
pozwoli grać w otwarte karty
nakaże się nie bać - zmusi

by śmiało na ziemi stać o
równowagę się nie martwić
dobrymi myślami podlewać
chwilę mętne szare nie jasne
które się nam przytrafiają

przecież życie to egzamin
który my powinniśmy zdać
bo poprawki już nie będzie
dlatego warto każdą chwilę
jak się uda garściami kraść

Opublikowano

@Waldemar_Talar_Talar
Los można wygrać - można przegrać :)
Podejmowanie decyzji pomaga we właściwym kształtowaniu życia człowieka. Jest jeszcze przypadek, oraz przeznaczenie :)
PozdrawiaM.

Opublikowano

@Marlett

Witaj - dlatego napisałem ten wiersz - nie mamy wyjścia - musimy
się z losem pogodzić obojętnie jaki by nie był .
A przypadek i przeznaczenie jest częścią losu o czym słusznie napisałaś .
Dziękuje za kolejne czytanie - mam nadzieje że nie nudzę .
Spokojnego wieczoru życzę

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • dziś w ogrodzie raj był tu kwiecień bywał maj   zawitał czerwiec piwonią  zapach  kradł   lipcowi  drzwi  otwiera na co  róża się dąsa   bo woli sierpień - wrzesień też się jej podoba   dziś w ogrodzie gaj zapach zgubił winien wiatr   dla mnie ten ogród to kumpel   -  to prawdziwy mych marzeń kram
    • Dziś Lubię Mgłę Z Głową w Chmurach Cały Dzień W NIebiosach I w Wodzie Nad Wodą w Lesie Bez Wiatru Wytchnienie    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Ja - chwilowe wzmożenie przestrzeni   Zapis światła w tkance  Fazy ubrane w sieci liczb Ludzki teatr geometrii  Emanacja niebytu  Przelana jak wodór w śnieg  Do twardości struktury   Świadomość przepływu Nie do utrzymania Jak każda wiedza   O matce    Kończy się obłędem  Tragizm rozpadu  Hagiografia hologramów    Dynamika bez metafizyki  W projekcji pulsu I słowa, które znaczą  Bez istnienia    Jak nuty bez muzyki
    • Moje przyjaciółki to drzewa:)
    • Wiesz - ja lu­biłem zachmurzo­ne niebo Cel­tyckie chóry przy dębo­wych stołach Gdy gar­son mil­cząc Guin­nessa na­lewał I krzepnął spokój bo świat mnie nie wołał   W ra­mionach gro­zy czy też w brzas­ku chwały To­piłem obłęd który wciąż doj­rze­wał Świat wy­dawał się być niedos­ko­nały Dla am­bicji i wewnętrznych prze­mian   Ce­niłem piękno po­nad wszelką miarę Budząc nadzieję roz­siewałem smut­ki Kar­miłem ciało i tra­ciłem wiarę Gry­wając w ba­rach za bu­telkę wódki   Słowa spłonęły wiatr roz­wiał po­pioły Spoj­rzałem w stud­nię swo­jej ciem­nej duszy Wie­czność od­kryłem w ok­ruszkach po­kory Kroplą od­wa­gi zło pragnąc wyk­rztu­sić   Dzi­siaj ro­zumiem dokąd ten świat zmie­rza Wszys­cy to wiemy lecz nikt nic nie zmieni Chcę być świadec­twem Two­jego przy­mie­rza Pa­nie coś stworzył tę prze­piękną Ziemię
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...