Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kogo zainteresuje forma BLITZ - oto adres strony, co nieco objaśniającej:
[url]https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=https://siggiofmaine.wordpress.com/tag/blitz-poetry-form-created-by-robert-keim/&prev=search[/url]
...
[center]
chwila dla wszystkich - B L I T Z -
[/center]
Czeluść wyjątkowo osobista
Czeluść zmagań doświadczanych chwilą
Chwilą uniesień doznanych bólem czy radością
Chwilą załamań i małych zwycięstw
Zwycięstw cieszących i uskrzydlających
Zwycięstw niosących cały urok świata
Świata obcego dla zwyciężonych
Świata dla nich niesprawiedliwego
Niesprawiedliwego i stworzonego nie dla nich
Niesprawiedliwego i wygranego przez takich jak my
My chcemy go urządzić inaczej
My przecież wiemy lepiej
Lepiej od innych czy nam się tak zdaje
Lepiej chcemy zapewne tylko dla nas
Nas uskrzydla chciejstwo podyktowane megalomanią
Nas winni oceniać jako jedynie sprawiedliwych
Sprawiedliwych w urządzaniu świata
Sprawiedliwych dla wszystkich
Wszystkich lecz niekoniecznie nas
Wszystkich podporządkowanym nam
Nam rozwiązania te wydają się być jedynie słusznymi
Nam należy się uznanie i zwycięstwa wieniec
Wieniec kończy dzieło
Wieniec na nasze głowy
Głowy wypełnione utopijnymi mrzonkami
Głowy rozpalone pochwałami naszych zwolenników
Zwolenników księżycowych zwidów
Zwolenników populistycznych haseł
Haseł niosących fałsz i zakłamanie
Haseł stworzonych dla ciemnego ludu
Ludu pełnego marzeń
Ludu otumanionego obietnicą ich spełnienia
Spełnienia życia bez zmartwień
Spełnienia dobrobytu bez włożonego wysiłku
Wysiłku budującego ten dobrobyt
Wysiłku skierowanego do przyszłych pokoleń
Pokoleń naszych synów i wnuków
Pokoleń czerpiących z naszej pracy
Pracy naznaczonej wyrzeczeniami
Pracy tworzącej podstawy
Podstawy są opoką
Podstawy zawsze winny być trwałe
Trwałe swoją nienaruszalnością
Trwałe i widoczne w swej prawdziwości dla innych
Innych wobec was samych
Innych w swoim postrzeganiu świata
Świata tworzonego przez i dla ludzi
Świata spełnionych marzeń dla wszystkich
Wszystkich...
Ludzi...
...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 lubię to twoje domniemanie cudu, jak ptak w jajku, który się chce stworzyć i wydobyć
    • @hollow man Problem leży najpewniej w tym, że moja poezja modernistyczna jest poezją nie dla oczu i serc a dla "współodczuwania egzystencji". Moja poezja nie moralizuje, nie pociesza, nie nadaje kierunku ani celu. Nie jest buntem ani wyzwalaczem. Jest brutalnie szczerym opisem prawdy egzystencjalnej dekadencji. Granicznym stanem ontologicznym, zawieszonym pomiędzy bezideowością egzystencjalną a triumfem sztuki i rozumu ponad ułomność tłumu. Nie współistnieje z tym światem więc moja poezja też w nim nie funkcjonuje. Jest całkowitym zaprzeczeniem "zdrowego" świata, który ja odrzucam w pełni jako pustą iluzję. Żeby zrozumieć ją tak jak ja, trzeba otworzyć się na inny wymiar. Odrzucić w pełni uczucia a zrozumieć pustkę i nicość. Jednak większość osób nie jest na to gotowa. Dlatego moje wiersze i postawa życiowa są dla nich zupełnie nie do przyjęcia.
    • @Berenika97 ... stałem  zwrócony w dal  budził się świt  Nieskończoność  patrzała ...   zatrzymałem myśli  na wczoraj  czas przestał płynąć  niedopowiedzenia zniknęły  zapanował spokój materia ubrała się w kolory nie była już naga ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia   
    • Szedłem sobie do baru o nazwie Atlantyda zwyczajowo i po dwa piwka, kilkanaście papierosów i po parę rozmów. Zimno było, rzeczywiście zimno, choć śniegu brakowało na duszy. Zamiast śniegu była mgła, co też można uznać za meteorologiczną ciekawostkę, zwłaszcza o tej porze roku. Dzień wcześniej zapobiegliwie kupiłem parę rękawiczek z napisem Route 66, niestety nie przymierzając ich na wstępie, co zaraz potem okazało się tragiczne w skutkach, ale nie uprzedzajmy zbytnio wypadków. I gdy tak szedłem chodnikiem spróbowałem rękawiczki założyć na swoje zmarznięte ręce. Ale nie dało się tego zrobić, bo rękawiczki były zwyczajnie za małe. Postanowiłem więc je wyrzucić, co okazało się nie najlepszym pomysłem. Ba, wyrzuciłem je nawet. Traf chciał, że moje wyrzucenie miało miejsce obok ładnej, lekko zadziornej dziewczyny we fryzurze interesujący blond. Jest to zresztą jedna z ostatnich rzeczy, jaką zapamiętałem. Dziewczyna była z gościem. Jej gach odebrał zdarzenie bardzo dosłownie, a mianowicie szybko, bardzo szybko doszedł do wniosku, że moje wyrzucenie rękawiczek jest niczym innym jak rzuceniem mu rękawicy. Ale to jeszcze wcale nie koniec tej historii. Gość był wielki jak szafa, potężny i pracowicie umięśniony. Można rzec, że był wyrobiony w przemocy. Wyglądało na to, że nawet napis pt. Route 66 na rękawiczkach jeszcze dodatkowo go rozjuszył. Sytuacja błyskawicznie poszła nie po mojej myśli, albowiem wpakowałem się w pojedynek i można go nazwać pojedynkiem Dawida z Goliatem. Pojedynku wcale nie chciałem, ale moje tłumaczenia odbiły się od tej dziwnej pary, zresztą wartej siebie wzajemnie. Moje największe nieszczęście polegało na tym, że za mały ze mnie Dawid, a z gacha za duży był Goliat więc cóż przegrałem. The End.   Warszawa – Stegny, 20.12.2025r.   Inspiracja – Poetka i Prozatorka Berenika 97 (poezja.org).
    • to może coś z suszonych truskawek...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...