Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jeśli snem jesteś
co nocami kusi
proszę nie odchodź
nie daj mi się zbudzić

jeśliś zapachem
co słodyczą dusi
zachwyć
oczaruj
pozwól znów się łudzić

falami ciepła przychodź o poranku
słowikiem śpiewaj
towarzysz swym cieniem

wiosną przyjdź do mnie
nie-doszły kochanku
by stać się wreszcie
spełnionym marzeniem



[18.12.2004.]

Opublikowano

Rzeczywiście śliczne!

Jest to klasyczny wiersz pięknie rozpisany - "przezwrotkowany". Drobne uwagi:
Dwa razy niepotrzebnie moim zdaniem występuje "jeśliś". I jeszcze "ogarnij" jest za długie. I dla rytmu też lepiej byłoby:

jeśli snem jesteś
co nocami kusi
proszę nie odchodź
nie daj mi się zbudzić

jeśliś zapachem
co słodyczą kusi
olśnij
oczaruj
pozwól znów się łudzić

falami ciepła przychodź o poranku
słowikiem śpiewaj
towarzysz swym cieniem

wiosną przyjdź do mnie
nie-doszły kochanku
by stać się wreszcie
spełnionym marzeniem



Podoba mi się nie-doszły, czyta się ogromnie sympatycznie, stwarza nastrój. Bardzo +

Opublikowano

Jacku P. dziękuję za dobre słowo :) Rozważam zmiany, choć przyznam szczerze, że "olśnij" nie do końca mi odpowiada. Brzmi całkiem całkiem, ale nie oddaje tego, co chcę przekazać. Masz pomysł na zastąpienie "jeśliś"? Jeszcze raz dzięki. Pozdrawiam.

Opublikowano

Przeczytaj pierwszy wers w mojej propozycji. Już tam jest uwzględnione to "jeśliś": jeśli snem jesteś. Rozumiem doskonale, że "olśnij" Ci nie odpowiada, bo jest prawie synonimem "oczaruj". Dałem dla przykładu, że tam powinno być coś dwusylabowego: otocz, zgarnij, pochwyć, opłyń, zachwyć... bo w ten sposób jest zachowany kojący rytm tego wiersza.
Pozdrawiam nieustająco.
Ja.

  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaprosił mułłę słynnego w Tule hodowca mułów na świeże mule. Uczony nosem swym czułem ocenił: "Mule czuć mułem, a dennych potraw nie jem w ogóle".
    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...