Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@wanesa_ciska
"Nawigatorem czasu " na zarządzaniu czasem nazywają niejakiego Benjamina Franklina ( tego ze stówki dolarówki heheh ). Napisał m.in prawie 300 lat temu, że "Nigdy nie odzyskasz czasu straconego" = to ze stronki http://lifehacking.pl/benjamin-franklin-10-cytatow-nt-zarzadzania-czasem/ = tam jest wiecej jego cytatów. Napisał również, że " Większość ludzi umiera w wieku 25 lat, ale czekają z pochówkiem aż do siedemdziesiątki " heheh . Także myślę iż dobrze kombinujesz z tym budzikiem heheh i, że lepiej wcześniej i zacząć żyć cy cóś ;))) I wiesz Van ;)) "kiedyś" może znaczyć również nigdy ;)), lub jutro a Mrożek napisał, że " Jutro to dziś ....................ale ...........jutro " ( a jutro to wytwór naszej świadomości . Dla pod i nad ni ma jutra. Jak sie kładziesz po północy myślisz " jutro o tym pomyślę" = jutra nie ma ;))) pozdrawiam

Opublikowano

@wanesa_ciska
A nie za maco ;))). Ponoć " kto nie myśli dziś, nie ma co myśleć o jutrze". Wayne W. Dyer ( w Pokochaj siebie z kolei pisze "Jeśli nie teraz to kiedy??? "Jakie mogą być konsekwencje nie zrobienia tegoż ?? I na kogo ewentualnie mogę scedować to co mam - powinienem, lub nawet (niby) muszę zrobić ? Na księgowego ??? heheh. Choć to, i te powyższe, to niby slogany. Z drugiej strony wiele tych sentencji jest słusznych, napisanych przez mądrych i cenionych powszechnie ludzi. Więc może warto się nad nimi zastanowić, bo z kolei nie stosowane prowadzą do prokrastynacji ;))) ( kiedyś o tym pisałem , aaaale to było ............. kiedyś heheh ) pozdro

  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...