Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

A w mej samotni…


Marcin Makuch

Rekomendowane odpowiedzi

Gdy wyruszę w świat samotnie
Ty ze mną będziesz – wciąż blisko
Będę szedł tam gdzie wiatr dwukrotnie
Zawoła mnie i rozpalę tam ognisko
Gdy umilkną głosy i szmery ustaną dnia i nocy
To znak, że właśnie nadchodzisz Panie…
Drzewa Ci się ukłonią bez wichru pomocy
A z liści dywan się usypie i świerszczy ciche granie
I przybędzie słowik, by koncert zanucić
Sen nas nie zmorzy, już nigdy nas nie dostanie
Nocy nie będzie, bo, po co się smucić
Me serce z radości łezkę jedną, maleńką wydusi
Bo człowiek nie skała i łkać też czasem musi
By poznać smak soli, którą jesteśmy
Jako ziarna tej krainy, zrodzone z drzewa życia
Przez Boga i czas znicz życia nieśmy
I oby dni nam błyszczały i były warte przebycia
A jeszcze nam zagra na cytrze dusza
Choć teraz jedynie w nas gra i nas porusza
Lecz jeszcze czas kiedyś upadnie…

Marcin Makuch 14 grudzień 2004

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...