Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mamie i Bogu (w domu i w kościele)


WiJa

Rekomendowane odpowiedzi

@WiJa

przygnębiające
i nie spodziewałbym się dalszego dobrego udoju

co do składni i logiki pierwszej zwrotki - dopóki
prawdopodobnie miało być niedopowiedzeniem "dopóki żyłaś" (to tylko domysł), jednak wprowadza niepotrzebny chaos. Moim zdaniem, akurat w tym wierszu, należałoby wyrazić wprost tę myśl. Byłoby "mocno", ale prawdziwie. I co najważniejsze czytelnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@WiJa

Mój pierwszy komentarz precyzyjnie wyjaśnia o co chodzi, jest więc w pełni merytoryczny. Być może odebrałeś to jako złośliwość, ale to nie złośliwość, tylko ciekawość.
Odnosząc się do Twojej odpowiedzi, zachowując jednak zasady pisowni i formułowania "zrozumiałej" myśli,
napisałem, zgodnie z Twoją sugestią też "po swojemu". Stanowi to, jak widzisz, podobną zagadkę dla Ciebie, jak dla mnie Twoje "dopóki". Ponieważ nie odniosłeś się czym jest to "dopóki" i po co, skoro racjonalnie nie kończy zamysłu, zaczętego zdania, stąd moja wątpliwość i subiektywne odczucie, że jest tylko rodzajem niepotrzebnego kleksa. Albo - niechcący niewykasowanego fragmentu, być może pierwotnej wersji. Moje "po swojemu" odczytasz, ale po podaniu przeze mnie szyfru do tego odczytu. A więc podaję - czytaj od tyłu. Natomiast Twoje "po swojemu" nadal jest dla mnie zagadką, bo mnie takiego "szyfru" nie chciałeś podać. To tylko i aż tyle. Ale nie ma sprawy, pisz po swojemu, Twoje prawo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...