Teorie spisku

[jan_komułzykant]

W Warszawie, pani Ygrek z Xsowskim,
zyski dzielą tuż pod Łazienkowskim.
Zgłębiają też projekt,
jak wyjść znów na swoje.
Już czas się uporać z Poniatowskim.

[jan_komułzykant]

W stolicy był bum - na pomysły,
więc ktoś zrobił tunel wzdłuż Wisły.
Wszystkie media w zachwycie,
Nikt nie zawisł? Bo wicie,
nasz sąd zawsze był niezawisły.

[jan_komułzykant]

Ktoś w Polsce stos forsy wziął za logo,
bo z orłem - przeżytek, znudził kogoś.
Sprężynę więc zapodał,
a ja bym śrubę dodał,
by dokręcać tę śrubę się mogło.

http://www.gazetalubuska.pl/polska-i-swiat/art/7466689,glosowanie-na-logo-polski-projekt-sprezyny-kosztowal-milion-zlotych-podoba-wam-sie-sonda,id,t.html

[bronmus45]

Warszawski polityk - beznadziejny szofer
uciec chciał na chwilę od tych wszystkich afer.
Wjechał więc na autostradę
sądząc, że da również radę
zjechać. Nie umiał... bo to przecież moher...

[jan_komułzykant]

@Bronisław_Muszyński
Jest taki polityk - płacze jego szofer,
co mnie mamił wyspą - zieloną i OFE.
Sam zwiał na tę wyspę,
w OFE konto czyste,
ostał mi się jeno - sznur... i babci moher.

Edytowane 16 Marca 2018 przez jan_komułzykant (wyświetl historię edycji)

[bronmus45]

@jan_komułzykant
...

Płaczącego szofera nigdy nie widziałem
- miliony kilometrów w życiu przejechałem -
Kaczor ciągle zwiewa z Kraju aż do... Wolski
Tusk nie musiał zwiewać
- to honor dla Polski -

[jan_komułzykant]

@Bronisław_Muszyński

Chociaż nie ma złudzeń, kto tu zbiera żniwo,
Po-PiS (maj, czy grudzień), gnojem tępi chciwość.
W tym chocholim rajdzie
dzieli coraz bardziej,
może to ostatnie, bliskie nam ogniwo?

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane 16 Marca 2018 przez jan_komułzykant (wyświetl historię edycji)

[bronmus45]

@jan_komułzykant
...
Ogniwo PiS-landii jest z gliny lepione
Więc wraz z mokrą wiosną pójdzie "na stracone".
Cielec z pirytu odejdzie precz
Jak każda sztuczna, niechciana rzecz.
Założą mu na głowę cierniową koronę.

[jan_komułzykant]

Adwersarz - nic nie tknie, zawsze grał tak szlachetnie
w zegarki, w folwarki, pałacyki... (Dyskretnie).
Gdzie fabryki i stocznie?
W który rozbiór te tocznie
nas wpędzą, nim padną wyroki wieloletnie.