Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

W Duleckich Łąkach


Rekomendowane odpowiedzi

nawet diabeł nie mówi dobranoc
dzień dobry powie czasem zdesperowany
poszukiwacz złomu

pies wita nas
w nos pogłaskany zabiega
łeb nadstawia
drugi się tak nie spoufala
a trzeciego zastrzelił gajowy

o znajomych rozmawiają
ich cieniach
i zejściach

– nie wyszedł już z tej żółtaczki
zmarł na przedwiośniu
– wyjechał do Ameryki i tam dogasa
– pogrzeb był jak raz na Marcina
wcześniej ten jej najmłodszy we Włoszech
– kuśtyka jeszcze samiutka z pokręconymi kolanami
od reumatyzmu też
bardziej od dźwigania wiader
popychania taczki do obory
i z powrotem
– tam już dawno nikt nie mieszka
został kikut komina w dzikim bzie

spytałem o jeden bodaj przypadek
dziewczyny wytarmoszonej przy młocce
brzemiennej panny czy kobiety
kąpiącej niemowlę
– chyba gdzieś daleko

zdławienie zamiast uśmiechu
oliwkowo sine oczodoły podkreślają
nieodwracalne zmatowienie źrenic
tylko paragrafy dłoni chowają się głębiej
w rękawy kufajki

my cały czas w kurtkach
czarna suka z nabrzmiałymi sutkami
ośmieliła się nieco więc
rozmowa znów zeszła
na psy


w/r
13 grudnia 2004 roku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Joanno, nadal nic nie zrozumiałaś. Przykro mi.
W tekście nawet wprost jest napisane, o czyym rozmawiają:
"o znajomych rozmawiają
ich cieniach
i zejściach"
Relacja jest właściwie jednostronna, nawet pytań drugiej rozmówczyni czytelnikowi oszczędziłem.
Czy spotkałaś choć jedno gdybanie?
Masz rację, opinia zwykle jest subiektywna. Ale komentowanie czegoś, czego w tekście nie ma - to już jest, w najlepszym razie, nadinterpretacja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"zdławienie zamiast uśmiechu
oliwkowo sine oczodoły podkreślają
nieodwracalne zmatowienie źrenic
tylko paragrafy dłoni chowają się głębiej
w rękawy kufajki"

I w tym fragmencie wyraźnie widać, że bohater(ka) się zamyślił(a) i z dużym prawdopodobnieństwem zaczyna sobie w myślach "gdybać". To naturalna reakcja i zdziwiłbym się, gdyby było inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę w tym racji jest, takie domniemanie. Pańskiej interpretacji wykluczyć nie można.
Serdecznie dziękuję za wizytę, chociaż... Znów próba (uprawniona oczywiście) wyczytania czegoś między wersami, a brak odniesienia do tego co w tekście stoi czarne na białym.
Serdecznie pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnia strofa powinna brzmieć:
"my cały czas w kurtkach"
(czy coś w tym rodzaju - tylko kurtki po kufajkach trochę mi przeszkadzają)
i koniec!
bo efekciarski zwrot o suce zmniejsza moc treści wszystkiego co przed nim
Akcent w złym miejscu.
Oczywiście najbardziej podobają mi się paragrafy, szczególnie jeśli sądzi się o alimenty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To bardzo interesująca uwaga! Zmierza w poprzek większości komentarzy, jakie pod tekstem (nie tylko na tym forum) dane mi było przeczytać. Bliska mi i przekonująca.

Natomiast uwaga o efekciarstwie jest na wyrost, zaś skojarzenie paragrafów nie na miejscu.

Ale trudno, takie czytelnka komentatorskie "zbójeckie prawo". Skoro autor dał pretekst.

Dziękuję i pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...