Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Karmazyn


JimMo

Rekomendowane odpowiedzi

Tak wiele nocy śniłem sen,
karmazynowy, czując dotyk,
czując oddech twój,
czując radość,
czasem ból.

ktoś wybudził mnie,
zgasił żar,
który dziś,
ledwo się tląc,
przypomina mi,
i parzy wciąż,
i krzyczy i woła,
kochaj Ją.

Odległość dzieli,
i przyciąga jak magnes,
i żar już płomieniem jest,
co spala co dzień mnie,
i chcę płonąć i ginąć,
w jej ramionach tonąć,
bez opamiętania wołając:

Bądź, gdziekolwiek, bądź,
tylko bądź,
dla mnie bądź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...