Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Podniesienie


Rekomendowane odpowiedzi

Zacznę od spraw techniczno-estetycznych.
Moim zdaniem ten zaimek dzierżawczy Nasz jest zupełnie niepotrzebny.

A poza tym, odwołując się do tytułu, który wnosi wiele i praktycznie objaśnia strofy, to interesujący wiersz.

Odnosi się do naszej pamięci.
Do utrwalania, do złudnej nieśmiertelności wspominania.

Przemijanie przemijaniem, ale chciałoby się pozostać choćby w pamięci.
Stąd idea pomników nagrobnych.

Myśl o końcu bez konsekwencji życia.
O rozpadzie w entropicznych machinacjach czasu, rzeczywiście ogarnia chłodem.
Czy można podnieść, wynieść czyjeś bycie, działanie?
Pomnik jest albo kwestią tradycji tylko, albo wyniesieniem.

Nawiązując do estetyki cmentarnej, ciekawe i jednolite są miejsca pochówku w Stanach Zjednoczonych. Tylko place z tablicami.
Nieraz zastanawiałem się nad tą prostotą, która zakłada jednak pomnik tylko w myślach i pamięci po odeszłych.

Z drugiej strony, metaforycznie, podniesienie odnosi się jednak głównie do pewnej akceptacji i przewartościowania, związanych z naszym wewnętrznym dojrzewaniem.

Pozdrawiam Gabrysiu.
Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@gabrysia_cabaj
przejdź na haiku może ?? ;)), aaalbo sentencje ty[u " Stabilizacja dla motylka - to szpilka "- Sztaudynger ... cy cóś ;)). A Ty jedziesz jak widze tropem Czechowa " Umiejętność pisania to umiejętność wykreślenia tego co źle napisane " - cy cóś ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@gabrysia_cabaj
Skoro "nasz", to -- jak dla mnie -- wiersz traktuje o powiększającym się dystansie między młodym pokoleniem a pokoleniem rodziców; gdy mowa o grobie, to zapewne chodzi o szacunek (w pewnym sensie, grób jest jego wyrazem), a ten starsze pokolenie już chyba na dobre straciło, głównie ze względu na cyfrowe zacofanie (bez urazy). Choć przyznam, że bez tego "nasz" wiersz wcale by za dużo nie ucierpiał.
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Domysły Monika   I robiąc ogólną analizę z dzisiejszej perspektywy: pozostały mi jeszcze cztery lata nauki - zwiedziłem Ukrainę, Włochy, San Marino, Watykan, Litwę i Rosję - nie wspominając już o moim kraju - Polsce, nie jestem typowym mężczyzną, tylko: wyjątkowym - oryginałem, otóż to: nie chodziłem na pielgrzymki na Jasną Górę i nie jeździłem na koncerty - Przystanek Woodstock, miałem studniówkę i miałem maturę - egzamin dojrzałości, pracowałem: Zakład Pracy Chronionej, Archiwum Akt Nowych i Narodowy Klub Libertyński - chodziłem własnymi ścieżkami, należałem do Polskiej Partii Narodowej - brałem czynny udział w życiu społecznym i politycznym, wyszło jak wyszło: kilka lat temu zostałem bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową przez Hannę Gronkiewicz-Waltz, trzy lata walczyłem o należny prawnie lokal socjalny, więc? Nie, niczego nie zmarnowałem: publikowałem wiersze w licealnym pisemku - "Uważam, że...", bibliotekarskim kwartalniku - "Sowa Mokotowa" i ogólnopolskim tygodniku - "Tylko Polska" - wydałem tomik wierszy - "Kowal i Podkowa", tak: miałem szkolenie z Obrony Cywilnej, jako osoba niesłyszącą dwa razy otrzymałem od Komisji Wojskowej kategorię "E" - cały czas jestem zdrowy - płodny i to ja jako gospodarz własnego mieszkania - stawiam warunki (patrz: "To Życia Rys" - na moim profilu), jest na odwrót, pani Moniko, ludzie próbują wskoczyć do mojego życia - na gotowca lub po prostu: obniżyć mi poziom... Kończąc: moje pokolenie za szybko korzystało z wolnej młodości, teraz: mają problemy ze zdrowiem i kilka kredytów - są w pułapce zadłużeniowej, ja: mam zwyczajny kredyt - zostało mi jeszcze sześć lat spłaty...   Łukasz Jasiński 
    • @violetta lekki, dla świadomych.  @Łukasz Jasiński jeśli to walka w dżungli o przetrwanie, to tak może być. @Sylwester_Lasota trzeba, żeby do progu ciągle nie wracać.  @andreas trójpolówka. Serce, ciało, głowa. Podświadomość krąży w krwi pod skórą.  @Nata_Kruk tylko jak @Wędrowiec.1984 czuję się zrozumiana i cieszę się, że inni mają podobnie. ;) (jakby to głupio nie brzmiało).   Drodzy, dziękuję za uwagę. Dodałam wersy na końcu, kwintesencję. Liczę, że wybrzmi. Bb  
    • @Witalisa eksperyment?

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Sobota tradycyjnie jest od sprzątania. Albo ścierasz kurze, albo dbasz o białe rękawiczki; wg tej interpretacji peelka uporządkowała swój świat i relacje, i prawdziwie się narobiła. Ale zostaje we mnie niepewność, czy aby napewno jej to wystarcza. Czy nie musi się światu extra przypodobać, ze strachu, że ciągle za mało...? Ale to luźna analiza. Dzielę się, *z gwiazdkę, że nadinterpretacja.  Ściskam, bb
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...