Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Szczep


gabrysia_cabaj

Rekomendowane odpowiedzi

Pierwszy łyk cydru i już
kwitnące sady, dzika jabłoń przy drodze;
słyszę pszczoły grające na cytrach
Preludium e - moll deszczowe Fryderyka Chopina.

Drugą ręką maluję niebo -

to podróż przyszłości
w przeszłość,
sentymentalna wyprawa z jabłkiem w garści,

trzymam więc to czerwone jabłko,
jak ratunku się trzyma
kobieta uwięziona - Rachela.

Zimą odrętwiała, z wianuszkiem sikorek,
sójką na dłoni -
pochyla się nad lustrem
zamarzniętej wody...


Gdyby można połknąć butelkę,
byłoby się w liście do siebie,
byłoby się wierszem przezroczystym


.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...