Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
rzeczy trwają dłużej niż ludzie
/J. Borges Spotkanie/



trudno ustalić gdzie się kończymy i gdzie zaczynamy
myśleć o sobie w czasie przeszłym

trzeba podpatrywać kolekcjonować szczegóły
wnikać w strukturę kiedy jest czas
wypytać gdzie z kim i po co zachować ostrość

przeczuć kolejność pęknięć zanim zniknie całość
ciepło przejdzie w zimno

na razie faluje zasłonka
nic tego nie zmieni
Opublikowano

Cenię autorów o "wprawnej ręce", dających komfort lektury pozbawionej męczącej konieczności warsztatowych dywagacji, pozwalającej pobyć z wierszem bez "warunków wstępnych"... :)

"trudno ustalić gdzie się kończymy i gdzie zaczynamy
myśleć o sobie w czasie przeszłym...
trzeba...
...wypytać gdzie z kim i po co..."

Właśnie...po co...?
Pytam z pozycji człowieka, który próbował rozpaczliwie "podpatrywać czas", w złudnej nadziei, że owo podpatrywanie jest formą jego kontroli, panowania nad nim...
Nic z tego. To jedynie atawistyczny odruch uśmierzający ból przemijania, placebo...
Zasłonka nie faluje "na razie", zasłonka (jak już ktoś zauważył) faluje "zawsze". Kiedy przestanie - "skończy się" czas...


Opublikowano

Czytając pierwszy wers zastanawiam się czy aby na pewno "rzeczy trwają dłużej niż ludzie". Ludzie trwają w swoim łańcuszku od dawna i pewnie jeszcze długo potrwają. Rzeczy w tym czasie się rozpadły.
Chyba, że z punktu widzenia trwania jednostki. Wtedy bywa odwrotnie.

Opublikowano

@Janusz_Gierucki
Każdy ruch, każda decyzja powoduje nieskończoność zmian. Również każdy ruch zasłonki otwiera nowe możliwości a co dopiero zamknięcie okna. Liczy się nawet moment zamknięcia i sposób... :)

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaskakujące zakończenie.
    • Co tak stuka w szybę, co to za gruchanie? O, ptaszysko parapet zaraz wysmaruje. Pokaż, co masz w dziobie, listonoszu zbłąkany. To koperta A4, pewnie z banku dobre wieści.   Po paluszki i browara sięgam w zakamarki. Do lektury – wlepiam oczy zachęcony. „Mój najdroższy, pozdrowienia ślę z Sopotu Siadłam dziś nad kartką, by napisać   Bo poczułam potrzebę zdradzić Ci Co często umyka w zamieszaniu, Między prostymi rozmowami. Chcę, żebyś wiedział to czarno na białym.   Po prostu dziękuję za każdy poranek, Kiedy budziłam się sama, zapłakana, Za każdy wieczór, gdy zasypiałam Na Twojej poduszce, czując się   Najbardziej opuszczoną na świecie. Twoja nieobecność to mój stały punkt – mój dom. Pamiętam nie tylko te wielkie, wspólne chwile: Ślub, nasze podróże, pierwsze kroki dziecka.   Pamiętam bardziej te malutkie, codzienne rzeczy: To jak parzysz kawę w brudnej filiżance, Tę niecierpliwość, gdy jestem nieznośna, Tę siłę, gdy moja własna słabnie.   Przypominam sobie nasze wzloty i upadki. Z Tobą czułam, że nie mogę być w pełni sobą: Silna i słaba, poważna i całkiem szalona. Dałeś mi przestrzeń – zbyt małą na życie.   Byłeś moim najlepszym przyjacielem, Największą miłością i szczęściem. Po prostu chciałam, żebyś wiedział i pamiętał. To zawsze Ty byłeś moim wyborem.   Twoja żona. PS w drugiej, zalakowanej kopercie Tam skrywa się pozew, mój kochaniutki.”  
    • @Berenika97 wojna a właściwie jej skutki cierpienia niewinnych ludzi w imię ....... walki o pokój - sarkazm ale to dziś słychać wydawało się że wraz z komuną skończyła się walka o pokój, a jednak pozdrawiam
    • ostatnie dni nad jeziorem tafla wody cicho oddycha wspomnieniami letnich sekretów szałem ciał rozpalonych o świcie zachód słońca powleka rdzawo kępy trawy leżące na brzegu pożądaniem jeszcze się tlące przygniecione ciężarem uczuć zdejmujesz szybko ciepły sweter kiedy drżę od zimnego podmuchu wiatr wsłuchany w symfonię serca rozpoczyna swój ostatni triumf twarz wtulona w ten zapach życia płomień wełny przetkany tobą gdy dotykasz mnie tak z czułością przelatuje ostatni motyl...      
    • Koniec to koniec. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...