Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panienka lekkich obyczajów- miłość

Podstępna , wynaturzona panienko !
Ilu jeszcze wprowadzisz do swojego łoża ?
Przez ciebie popełniane są zbrodnie największe
Zarażasz nieświadomie 
Świadomie pięknym zwiesz swoje ciało kaleko
w środku chemia , patologia,
nieczysta dusza do towarzystwa.
Zawiść ,zazdrość i gniew po Tobie.
Kusisz wzrokiem uwodzicielskim
dusisz
Bez ciebie świat byłby szczęśliwy 
przepoczwarzona dziewico


Opublikowano

Czasami ciężko rozróżnić miłość od pożądania, ale ta różnica prędzej czy później się okaże - Gdy zmieszasz czarne z białym, wyjdzie szare i głów się wtedy co jest czym ;)
By odnaleźć wewnętrzną harmonie, potrzeba spokoju i cierpliwości, co w tych czasach jest bardzo trudne, bo potrzeba też czasu którego dziś jest coraz mniej, przez tą rozpędzoną "maszynę" w której jesteśmy trybikami. Dlatego czasem warto się wyłamać i iść w rytmie serca, które porusza nami niczym fale... Dopóki wiatr nie wzbudzi huraganu ;)

"Serce tak rozkołatane, jak statek w zderzeniu z huraganem"

Pozdrawiam.

Opublikowano

@Night_Rider

A jeśli huragan dotarł już na moje morza,
nie potrafie go opanować...
poczekam, aż ucichnie sam

(Miłość)

Boję się, że znów wróci,
moją łodź przymierza odwróci,
do góry nogami

(Pożądanie)

Moje morze ciche,
Bywa morzem wzburzonym
Mogłabym juz dopłynąć do brzegu,
spokojnie przenocować.

(Przyjaźń)

Opublikowano

Walcze z nią , to moj wróg.
Nie poddam się, bo lubię tańczyć sama,
nie w samotności.
Nie myślę wtedy, ze inni patrzą.
Nie obchodzi mnie nic,kiedy tańczę sama
nie w samotności.

Dobieram repertuar, nie myslę wtedy o nim
walczę, nie poddam się ,nie ulegnę jej
(Pustej miłości)
Chcę być sama, bez niej
Sam na sam,twarzą w twarz
tylko z nim.

Tutaj w tańcu slyszę śpiew muzyki,
słowa podpowiadają mi jak w rytmie zostać.
Harmoni się poddaję,miłosci sie nie poddam...
Ślepo patrzyć na niego nie bedę

A ty przyjacielu podpowiedz mi,
Twoje zdanie, jakże ważne dla mnie
Tak, to Twoje zdanie więc
Ja zadecyduje, co postanowie.

Tańczę, tańczę, tańczę


The Black Keys - Weight of Love [Official Audio]: https://youtu.be/ygdVEIrVnIk

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Sarkastyczny uśmiech głupca, jesteś taki śmiały. Wszystko to iluzja, tarcza, co zatrzymuje strzały, by świat nie wiedział, jak naprawdę jesteś mały. Mur, który chroni to, co tak bardzo chcesz ukryć, łatwo byłoby skruszyć, gdybyś choć na chwilę opuścił wartę, przestał zgrywać bohatera i pozwolił nam zacząć od zera. Wiedziałbyś, że jesteśmy tacy sami — wzbraniamy się przed łzami, chronimy kłamstwami. Choć wiem, że to oznacza serię pocisków w dłonie tak pełne odcisków, wiedz, że jestem obok. Nie musisz być jak posąg. Pozwól mi być bohaterem, twym szczęśliwym zakończeniem
    • Nieskończoność należy pomierzyć, temu cos uszczknąć, bo się nie należy... Pzdr.
    • Umieram - przebita obłokiem Rogatki podświadomości.  Ktoś dostał awizo z moim zniknięciem Uwaga: fatamorgana!  Brak obojętności.  Budzę się we fiolecie Wielu rzeczy nie pamiętam Do kilku - nie można mnie zmusić Knebel ustom nic nie da: wolnością też można dusić Smutne to:  poddajemy się - na mapie każdego świata I nie płacimy pieniędzmi:  spłacą nas dni, miesiące i lata w połowie - zmarnowane: ''Czy znajdę w końcu szczęście?''   przez takie trywialne pytanie ... 
    • Najgorszy architekt - czas. Rzeźbi fundamenty z oszustw i spękanych głazów. Życie to bezustanne umieranie, nawet jeśli się ma własnego "koucza" czy metr kwadratowy w Château d'Armainvilliers. Nawet - jeśli urodziłeś się na przełomie dzisiaj i wczoraj. Życie to rzeka, która prędzej czy później porywa wszystkich. I nagle masz o -dziesiąt lat więcej. I już nie jesteś w "mejnstrimie." Przepiękne akwarele, pastelowe pastisze bezludnych wysp w miejskich dżunglach.  Huśtawka nastrojów - na której człowiek siedzi sam jak ten palec.  W tle - karuzela sklecona z zerwanych mostów. Zrobię im fotkę. Kwiecień przemknął niezauważony,  wiosna po raz kolejny nie złapała bukietu. Piosenki mimo to - piszą się same, piosenki - pełne puchu, piór (wiecznych) i (wiecznych) niedomówień. Balony w kształcie serca w cudzym oknie na świat. Nie wiem, czy dziejemy się naprawdę, ale od tej chwili chyba nawet w nic ...   Zacznę sobie wierzyć.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...