Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wyznanie poety, nieznanemu poecie


Rekomendowane odpowiedzi

Drżę za Nią, drżę przed Nią...
Nie ze strachu, lecz z podniety!
Mój brachu.

Klękam przed Nią wiersz Jej wyrecytować,
Jąkanym głosem uległość swoją zaakcentować!
Drgawki mną trzęsą, jak ogrodnik jabłonią.
Sypią się poezji owoce na Jej dłonie...
I już w Jej oczach jestem, jak na tronie,
Bo walczę, jak lew ze sobą, o Nią!

- O piękno Twe!
Co Bóg stworzył najlepszego ziemi.
Urodziwa, Ty moja Panno.
O! O! Jakżeż mam nie kochać Ciebie?!
Gamoniem musiałbym być, Barbaro Anno,
Gdybym w Tobie nie ujrzał życia dla siebie.

Nie ujrzałbym i w Niebie wśród Aniołów błękitu oczu takich,
Jakie w Tobie są źródłem wylanym w mojej potrzebie,
Co bym namiętnie spłonął i ostudził podnietę,
Dając słowa, które nie dałem innej Pannie jakich!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...