Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

znów w telewizji archiwalia
szemranie wokół lipny miód
kłamstwo z głupotą ma mezalians
zaś blichtr ze szpanem ręce splótł

twarze schowano w synekurach
a indolencja mknie na szczyt
chlapnął ozorem ktoś akurat
i winnych już nie ujrzy nikt

zamilkł koronny zastraszony
kolejna sprawa traci łeb
lecz kryminałków to nie koniec
bo nowych faktów pakiet spełzł

jeszcze blokady koło Grójca
zdesperowani biorą Śląsk
za dużo wiedział samobójca
pomyłki ludzką rzeczą są

zmartwychwstał podział my i oni
wybory znowu wygra swój
otwarty konflikt bliski koniec
ciemnogród nigdy taki ....


Natce K.

Opublikowano

gładkolufowa broń pogłaskała znów
pracowników uczniów byłych obecnych i przyszłych
beznadziejnych bezrobotnych
poprostu wichrzycieli szumowin i huliganów
piętnastu zatrzymano jednego zraniono

wszyscy żyją

garstka ma się świetnie - wyrańcy narodu

Opublikowano

A to niespodzianka... dziękuję za.. Natce K.. :)
Podpisuję się całą sobą pod treścią i w tym momencie nie wykrztuszę już chyba nic więcej.
Nawet rymy mi się gdzieś zapodziały, nic to, kalejdoskop mówi wszystko.
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Minister niedbalstwa, mistrz niekompetencji, Poseł od łapówek, senator kłamliwy, Czempion ignorancji wraz z czempionem chamstwa, Katolik pobożny lecz rzadko uczciwy,   Rzecznik gadatliwy tylko gdy nie trzeba, A gdy trzeba krzyczeć uparcie milczący, Dyplomata zręczny niczym w porcelany Składzie – słoń sterany i niedowidzący,   I minister zdrowia który woli brewiarz, Niż szczepionki, leki, szpitale, przychodnie, Minister kultury, co kulturę tępi, Wzniesione buńczucznie chwali zaś pochodnie.   Minister rolnictwa, co o deszcz się modli I ten, który przekręt nazwie uczciwością, I ten co w katedrze czwarty już ślub bierze Lecz gardzi otwarcie – innych pomyślnością.   Profesor od cudów, biskup alkoholik, Kłamliwy kardynał, głupia zakonnica, Ksiądz bez prawa jazdy, który prędkość lubi I z odzysku niby pobożna – dziewica   Garnki czarnej żółci przelewają ciągle Lecz w kościele pragną podniośle przemawiać, A w historii kotłach – kłamstwa mieszać łyżką, Fałszywym herosom – mauzolea stawiać.   Małość i głupotę mieszają z patosem, Dolewają porcje – chciwości i zdrady, Kary się doczesnej ni wiecznej nie boją, Na niebiańskie licząc – specjalne układy.   Lecz jeśli pobożnie ochronę ludności Powierzą tej świętej, co z rodu śląskiego, Strach myśleć, co może stać się w kraju takim, Gdzie rząd świątobliwy ale do niczego...  
    • Ciastko na mleczku kokosowym, z kokosem, marakują:) będę miała na cały miesiąc dosyć słodkości:)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Piękna żółta :) a bzu żółtego nie spotkałam:)
    • @Wochen dokładnie:) Bóg nie zagląda do łóżka kochanków:)
    • w gęstwie ziela i roślin ciżbie chybotliwej jak skłębione na placu w tłumie różnych gości przed szumiącym misterium w traw uroczystości stoją panny figlarne zalotne i siwe   wiatr układa im włosy i gładzi urodę trefni szaty i stroje rozpina z ukrycia a słońce które bije przez skrzyste poszycie rozrzuca drobne cienie i pasma na drodze
    • @violetta oczywiście, to ludzie kombinują i bez sutanny  i w sutannie  @Jacek_Suchowicz ludzie chcą kupić wszystko, zapominają, że nie wszytko można 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...