Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"Oboje patrzymy na ten sam księżyc, w tym samym świecie.
Tą samą nicią jesteśmy połączeni z rzeczywistością" (H. Murakami)

Kołysze mnie w ramionach cisza
Otula do snu blask księżyca
A ty gdzieś tam daleko czekasz
I westchnienia nocy moim imieniem oblekasz

Twoje oczy
jak nieskażonego oceanu głębia
w którym duszę zanurzam
by obmyć ją z cierpienia

Czy to serce śpiewa
czy to ty szepczesz
miłosne zaklęcia
pośród diamentowej nocy
atłasowego nieba?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Paulino,
Ciepły, tęskny, klimatyczny i kobiecy. Fajnie, to mi się podoba :)
Masz romantyczną naturę, która przecież nie jest niczym nagannym.
Może tylko trochę ten nadmiar zaimków w tak niewielkiej przecież formie.
(to moje zdanie) sprawia wrażenie natłoku i ciasnoty.
Gdyby się tak ich pozbyć, przynajmniej niektórych, byłoby luźniej wyobraźni.
Popatrz:

Kołysze w ramionach cisza
Otula do snu blask księżyca
A ty gdzieś daleko czekasz
I westchnienia nocy imieniem oblekasz

Pominęłabym 'mym' bo jest passé, jeśli już musisz, to raczej używasz pełnej formy zaimka moim, a nie skróconej, prawda?
Przecież nie mówisz - mym zdaniem, rzecz ma się tak i tak-
Tylko mówisz - moim zdaniem, rzecz ma się tak i tak.
Podobnie ze 'swą'

Nie mówię, że zaimki są złe, bez nich wychodziłyby okaleczone wiersze, mówię o nadmiarze. Przecież kiedy piszesz, że "czekasz" to tam już jest podmiot domyślny (ty)

Kurczę, kiedyś mnie stąd na taczce wywiozą :P
Słonka i serdeczności :)
Opublikowano

@zamiatacz_ulic
Jest w Słowniku Języka Polskiego
słowo - autko, jest nawet auteczko

http://sjp.pwn.pl/sjp/auto;2551243.html
A może byś tak coś poczytał o neologizmach


Zamiataczu_ulic,

Niektórym nie warto mówić prawdy

"Nie strofuj szydercy, aby cię nie znienawidził; strofuj mądrego, a będzie cię miłował.

Upomnij mądrego, a będzie mądrzejszy; poucz sprawiedliwego, a pomnoży swą wiedzę"

Paulina podziękowała, znaczy jest mądrą dziewczyną, więc nie rób jej krzywdy.



Opublikowano

@Alicja_Wysocka

Witam,
Szczerze powiedziawszy to przyjęłam z pokorą krytykę,
gdyż zagłębiając się w pani utwory stwierdziłam,
że mam do czynienia z profesjonalistką.
Wiersze jak z tomików poezji...

Pozdrawiam serdecznie:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Już pierwsza gwiazda wzeszła – zimna i szklana, Jak oko Boga, co patrzy z nicości na pana. Śnieg otulił ten dworek całunem milczenia, Zgasły dawne hałasy, zgasły uniesienia. Stół stoi biały, wielki – jak lodowa kra, A na nim drży płomykiem samotna łza. Obrus lśni krochmalem, sztywny jak sumienie, Pod nim siano nie pachnie – lecz kłuje jak ciernie. Jest talerz dodatkowy... dla wędrowca, mówią? Lecz dzisiaj cienie zmarłych w nim usta swe lubią Zanurzać bezszelestnie. Nikt nie puka w drzwi. Tylko wiatr w kominie swą kolędę brzmi. Biorę w dłoń ten opłatek, kruchy chleb anioła, Lecz komu go połamać? Gdy pustka dookoła! Wyciągam rękę w przestrzeń – dłoń w powietrzu wiśnie, I czuję, jak ten mróz mi serce w kleszcze ściśnie. „Wesołych...” – szepczą usta do ściany, do cienia, I kruszy się ten chleb w pył... w proch zapomnienia. Choinka w kącie stoi, strojna jak na bal, Lecz bombki w niej odbijają tylko wielki żal. Patrzę w nie jak w zwierciadła – widzę twarz starca, Co przegrał życie swoje w te karty u szulera, u marca. Gdzie gwar dziecięcy? Gdzie matki krzątanie? Jest tylko „Bóg się rodzi” – i moje konanie. O, Panie, co tej nocy zstępujesz na ziemię, Czemuś mi włożył na barki to samotne brzmię? W stajence było zimno, lecz byli pasterze, A ja tu, w ciepłej izbie, w swą pustkę nie wierzę. Więc siedzę i czekam, aż świeca dopali, Aż noc mnie tym czarnym płaszczem, jak kir, przywali.
    • @KOBIETA gdyby nie kobiety, nie byłoby świata:)
    • @violetta zobacz Violetta …jednak my dziewczynki ;) o wiele więcej i szybciej rozumiemy:)  Spokojnych Świąt dla Was

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ️  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...