Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zamykam oczy, czarna woda jawi się
w mych marzeniach, a wiatr niesie tą
pieśń, o Twoich i moich , tak ulotnych
dotykach drzew, w ich korzeniach,
szukaliśmy przeznaczenia, w konarach,
tej ulotnej chwili, która już przeminęła,
i znowu historia się zaczyna, próbuję
znowu się delektować rozmowami, aż
po świt i z wiatrem niesionym pomiędzy
drzewami dotykam Twoich delikatnych ust.
Otwieram oczy, a my wsłuchani i pogubieni,
w tych niesamowitych dźwiękach i przestrzeni,
Ty próbujesz szukać swego miejsca między
drzewami, a ja podążam za Tobą, staram się
zrozumieć, te wszystkie przepowiednie, które
niesione są przez fale czarnej wody.

Opublikowano

@cezary_dacyszyn
Dziękuję za tak skromny komentarz, z którego nic nie wynika,
tak jak z komentarzy do przemyśleń innych autorów, na pewno
nie są one "zaskrońcami ........", i dzięki również za to, że to nie
rok 2007 i tam jakiś W........

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nadmiar przecinków rozwala degustację - primo
duże litery - duo
prozatorski ciąg - tercio...

zamykam oczy
czarna woda jawi się w marzeniach
wiatr niesie pieśń o twoich i moich
ulotnych dotykach drzew

w ich korzeniach
szukaliśmy przeznaczeń
w konarach
chwil bezpowrotnie minionych

w nowej historii
próbuję raz jeszcze rozmów z tobą
z wiatrem szeleszczącym w liściach
dotykam twoich ust



otwieram oczy
widzę nas
wsłuchanych i zagubionych
w niesamowitych dźwiękach przestrzeni

szukasz siebie między drzewami
podążam za tobą
chcę zrozumieć przepowiednie
pluskane taflą wody

quarto - za dużo powtórzeń typu w,Twoich, Tobą, zamykam oczy, otwieram oczy... wiście wiersz należy do właściciela ;-)
Jak popracujesz - nie musi być kosz :-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Świetny wiersz, tak foremnie, jak treściowo,  zgadzam się z przekazem bardzo mocno.  Wiele tracimy w tym codziennym zapędzie jak na autostradzie, czasami aż nie wiadomo za czym,  a taka introspekcja i rozejrzenie się po bokach są dla higieny psychicznej przecież potrzebne.  Chociaż nie raz wyrzucam sobie, że potrafię się zachwycić czerwonym listkiem jesiennym,  pomidorem na kanapce, (po)wietrznym ruchem trzciny nad wodą. Ale może właśnie to ratuje mi życie, a Ci "dorośli", którzy nie potrafią patrzeć na świat oczami dziecka i się nim rozkoszować, nie mają tej wrażliwości i receptywności, cierpią okrutne katusze?  Daje do myślenia (i odczuwania) Twój wiersz :)))   Serdecznie pozdrawiam (już jesiennie :))   Deo
    • @ToyerTwój zamysł podoba mi się, problemy techniczne typu nie potrzebne 'ja' w pierwszej zwrotce, to nie przeszkoda, w następnym spróbuj rytmikę poprawić. psocik retro wybacz Grzeszny ja byłem i beznadziejny, Nadzieję pochowałem pierwszy, Pierwszyznę sobie przyznałem, O nadziejo bez ciebie bezgłośnie - konałem.  
    • Nadzieja umiera ostania umarłem przed nią w martwej duszy zapytania wciąż jeszcze są ze mną Nadzieja nie ma głosu więc nic nie odpowiada lecz jest i ma dobry słuch dlatego do niej gadam Moja Nadziejo nie umieraj żyj we mnie do końca nie zostawiaj mnie samego  martwego ducha pocieszaj Dziękuję że jesteś i będziesz chociaż nie masz żadnej mocy bez ciebie się rozpadnę i na zawsze zostanę martwy To ty powinnaś umrzeć ze mną tego samego dnia z ostatnim oddechem lecz umarłem jeszcze przed tobą i to jest moim grzechem Zostawiłem cię najdroższa Nadziejo mam nadzieje że mi wybaczysz
    • @sam_i_swoi A dziękuję, napisałem to już kiedyś. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...