Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bez słońca


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Pod płachtą znoju przylepionego do runa
w ciemnym lesie pokładają się lęki
blask między konary próbują wbić gwiazdy
oświetlić chcą mrok by sobą nie straszył

rzeka głęboka z prądem płynie
a pod prąd charaktery uparte
szereg zawistnych staje na przekór
grymasom na twarzy u słabszych

oczy we łzach toną
bo las wciąż nieubłaganie ciemny
a mrok kpi z ludzkiej natury
wie że słońca w niej nigdy nie znajdzie


Justyna Łappo

[ul][li][/li]
[/ul][ol][li][/li]
[/ol]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad głową konary, w szumie wiatru zatopione
Pod ciałem, pień stary, powalony, ręce szukają
wsparcia w przyzwyczajeniu dnia codziennego,
a wkoło zapach Ziemi, i by mogło się zdawać, że
nic więcej nie potrzeba, i tylko wolne myśli, i tylko
marzenia, o tym czego nie znamy, co tylko możemy
w najgłębszym ja, przeczuwać.


Przepraszam, że wtrąciłem swoje trzy słowa,
tak mnie Twoje wersy nastroiły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...