Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ta miłość chowa się na strychu
po kątach w pralni nawołuje
choć jest radosną tajemnicą
rodzi niepokój serce kłuje

biega z komórką po ulicach
emotki czyta z wypiekami
pyta wciąż pyta kochasz jeszcze
do rana bije się z myślami

chce wyrwać się na koniec świata
zaszyć się w jakimś mateczniku
tam słowa ja i ty chce zmienić
w my w oprawce na stoliku

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Trudno mi uwierzyć, że Autor nie dostrzega komiczności niezgrabnej "metafory".

To może doprecyzuję, żeby była jasność, co do rzeczonej przenośni:

w oddalonym mateczniku
żyły krótko dwa zajączki.
przyszła miłość (ta ze strychu),
wzięła sprawę w swoje rączki:

miłosiernie uśmierciła
w rękawiczkach i bez krzyku,
ostrym nożem oprawiła
biedaczyska na stoliku.
Opublikowano

miłość niespokojna

ta miłość chowa się na strychu
po kątach w pralni nawołuje
choć jest radosną tajemnicą
rodzi niepokój serce kłuje

biega z komórką po ulicach
emotki czyta z wypiekami
pyta wciąż pyta kochasz jeszcze
do rana bije się z myślami

chce wyrwać się na koniec świata
zaszyć się w jakimś mateczniku
tam słowa ja i ty chce zmienić
na my w oprawce na stoliku

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...