Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Odbicia znaczeń w stanach i nastrojów w układach, "aranżacjach" - całkiem dobrze przedłożone komunikatami "znaczących bezruchów". Wyabstrakcyjnione dość ostro - może za ostro - ale takie pewnie się stają te stalaktyty-stalagmity pozostawiania nas sobie samym.

Pozdrawiam.

Opublikowano

Niektóre metafory, tzn.:


"oddech uderza w spiralę obłędu" - zaczynasz okropnie twardo - odrazu przechodzisz do klimatu - za szybkie wprowadzenie psuje niespodziankę ;)

"składa mnie w pół bez prostowania"- yhhh! Lepiej, żeby tego tutaj nie było. Rozumiem intencje autorki, ale to nie jet dobre rozwiązanie. Na język nawija się wyraz "sprostowania" - daje niepotrzebne uczucie rozczarowania i niepotrzebnie zatrzymuje tok czytania - niezamierzona pauza.

"a myśli sieją się same nie śpiewnie" - czemu tak skaczesz po wybojach jezykowej ułomności - chcesz mi zapłacić, za koszty leczenia? ;) Nie podoba mi się zróżnicowanie - raz czyta się płynnie, a raz, trzeba kilka razy przeczytać, żeby zrozumieć i ruszyć dalej.

"wyciskając z powietrza strach" - myślę, że nie wymaga większego komentarza :) Kiepska metafora.

"tutaj mam siebie
tam w środku zima" - ooo! I tutaj chwila zadumy. Na zakończenie? Tylko?

Całość jest niskiej jakości tekstem, której niestety wartością możemy się delektować w ostatnich dwóch wersach.

Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

ok, dziękuję za komentarze...

a wyciskanie z powietrza strachu nie jest metaforą
proszę się kiedyś bardzo długo czymś martwić...może wtedy ;)

i czy lepiej byłoby się nie zastanawiać, tylko przepłynąć?

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...