Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak to się stało, że
Drzewa ciągle, o Tobie mi,
Opowiadają, jakby nie istniał,
Czas, a My tylko na małą chwilę,
Ten Czas ukryliśmy, jako zakładkę,
We właśnie czytanej książce, by kiedyś móc
Do niej wrócić, do, czy książki, a może ta zakładka
Odnosi się do czasu, do chwili w której nagle, Twój zapach
W moim ja, wypełnia cały mój Wszechświat, którego nie mogę,
Choć bym bardzo chciał, zrozumieć, dogonić i tylko drzewa, w swym
Pojmowaniu jego, mi mówią o chwilach, w dotyku myślą, tak jeszcze nie Odległych.

Opublikowano

nie lubię na siłę spychanych słów w następne wersy, chyba że ten zabieg pomaga i dodaje wielowymiarowości, tutaj nie znajduję tego, po zmianach w szyku pewnie przyjemniej by się czytało, bo sama treść zgrabna, chociaż te wielkie litery w odległych, czasie czy wszechświecie?

Opublikowano

@Natalia__Rainbow

Czas, okazuje się, że się skończył, jakieś 2, 3 miliardy lat temu.
Czy jest to prawdą?
Czy słowo, czas, ma jakiekolwiek znaczenie, jeżeli my tego
Znaczenia mu nie przypiszemy?
Ale i tak dziękuję za bardzo cenne uwagi.
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Czytam se ostatnią: gdy opieramy się O ciepło   Paź we wrzosach, właśnie tego mi było trzeba

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Alicja_WysockaBardzo dziękuję za zrozumienie. Wszędzie słyszymy radykalne stwierdzenia, osądy bez sprawdzenia, czy mają potwierdzenie w nauce. A jeżeli tak, to już raczej nikt się nie zastanawia, dlaczego tak się stało. No i wybuchają te "wielkie dyskusje", jak się okazuje nikt z dyskutantów nie zajrzał do najnowszych publikacji.  Właśnie byłam na takiej konferencji, na której skompromitował się pewien "wielki samorządowiec". Pozdrawiam. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        W Twoim wierszu jest wiele momentów, w których ją personifikujesz, więc pozwoliłem sobie na interpretację, która rozszerza znaczenie słowa poza jego definicję słownikową. Historia = siła sprawcza, ale też duch dziejów, wykraczający poza zwykły opis działań wspólnot ludzkich na osi czasu.       Teoretycznie inspiracja jest twórcza, a naśladownictwo odtwórcze. Inspirując się (czyimś dziełem) pierwowzór traktujesz jako bazę, na której budujesz coś własnego, to impuls, który w Twojej twórczości nabiera nowych, niepowtarzalnych i charakterystycznej dla Twojej poezji cech. Naśladownictwo jest bezrefleksyjne. Tyle teorii, a rozeznanie jest raczej subiektywne, 'na wyczucie'.  Ponieważ tuż przed przeczytaniem Twojego wiersza zajrzałem do utworu Migreny, nabitego 'jakami' jak straciatella kawałkami czekolady, odniosłem wrażenie, jakie odniosłem. Bez złośliwości.
    • @Szejker I po co te złośliwości? Krzywda ci się stała po moim komentarzu? Napisałam łagodnie, że ten produkt wymaga korekty. Nie chce ci? Nie poprawiaj. Uważasz, że napisałeś poemat życia? To powodzenia.   Może dzieciom z podstawówki zaimponujesz.
    • @wierszykiDziękuję! Czy nielubiana? Raczej, co ludzie z nią robią. A co do szkoły, to masz rację. Wszystko zależy jeszcze od człowieka - nauczyciela. Wyciąganie wniosków, szukanie przyczyn, ocena, przewidywanie skutków i rozumienie różnych mechanizmów - to rozwija logiczne myślenie i kreatywność. Nawet prawidłowo postawione pytanie jest ważne. Pozdrawiam. ps. nie tylko matematyka:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...