Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wczorajszych snów nie zapomniałam
sienie otwarte na przedprogach,
skrzypną, nie skrzypną, nasłuchuję
czy znowu wejdziesz w moje słowa.

Posnęłam chyba, głupia panna
w smugach księżyca anyżowych,
zbrakło oliwy w nocnej lampie,
przyszedł ze świtem wstyd pąsowy.

Na wycieraczce, cóż za strata
zza rzęs omglonych, sennych powiek,
twój wiersz stęskniony znowu dla mnie,
czemuś nie zbudził mnie, ach powiedz.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


zaś w sienie śnienie się schowało
rymami wchodzi w Twoje słowa
i jakby tego było mało
kusi nastrojem na nadprożach

a zasnąć nie da zwiewnej pannie
zamieni anyż w eukaliptus
zwilży balsamem w cieplej wannie
płomieniem świec otuli wszystko

zmieniając drżenie w uniesienie
strącając z powiek wstyd pąsowy
pozwoli szaleć czasem wenie
bo w lampie olej zapachowy

:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nie chciałam tego

wiesz, pochowałam w starych kufrach
już ckliwe wiersze pełne wzruszeń
wyrosłam z krótkich sukieneczek
za ciasnych marzeń, durnych guseł

dzisiaj omiotłam pajęczyny
czasem na strychu też się sprząta
w okruchy wspomnień, w zapach czasu
złocisty promień się zaplątał

po czym rozproszył i rozmienił
przysiadł na rzęsach, zawirował
coś jakby tknęło, zamyśliło
pobaw się ze mną słowem, pobaw

więc pozostałam, nie wiem ile
bo chwila trwała, strych ugościł
i teraz jestem, strach pomyśleć
w odmiennym stanie




świadomości
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


owszem wyrosłaś z sukieneczek
marzenia gusła pochowałaś
wiosnę zamknęłaś żyjesz w lecie
dla Ciebie jesień jest za mała

chociaż codziennie przypomina
zmarszczkami co na drzewach wiszą
mówi o skutkach i przyczynach
w uszach zadudni gromką ciszą

wzywa awizem w skrzynce życia
na poczcie czeka znów przypadłość
lecz nie dopuszczasz i nie chwytasz
bo w sercu lato oraz radość

chciało by ono jeszcze szaleć
choć ciało pragnień już nie słucha
optymizm gasi w sercu żale
w odmiennym jesteś

stanie ducha
:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin   Twoja wizja poezji przypomina kartografa, który upiera się, że zna każdy zakamarek oceanu, bo studiował mapy  i z góry zakłada, ze ci, którzy mówią o falach, wietrze i zapachu soli, są naiwnymi turystami. Tyle że poezja, w przeciwieństwie do mapy, nie istnieje bez doświadczenia drogi. Skupienie się wyłącznie na „procesie” łatwo zmienia się w zamknięty układ autokomunikatów, które może i imponują konstrukcją, ale nigdy nie dotkną niczyjego życia poza gabinetem czytelnika-analityka.   Co do walenia po drzewach ? Jeżdżę i nie wale.   Że się nie dogadamy - żałuje ! To co mówimy do siebie jest już zbliżeniem. Nigdy nie powiedziałem, że nie masz racji. Ale obaj mamy okulary przez które każdy z nas widzi coś innego.   Ty jesteś fachowcem. Przyznaję to. Ja jestem amatorem. Ale przeczytałem tysiące wierszy i nad każdym myślałem. Nawet wtedy gdy byłem dzieckiem. Dla mnie poezja to magia. Ma smak i zapach. Dlatego kazdy z nas widzi w poezji coś innego.   Dziękuję za rozmowę. Zawsze to coś pouczającego.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Nie daje tym, którzy nie umieją jej znaleźć, albo jej nie szukają.     Gdyby nawalił, przyjemność z jazdy najbardziej wypasionym porschakiem skończyłaby się na pierwszym przydrożnym drzewie.   Dla Ciebie kluczem do oceny tekstu poetyckiego jest zachwyt czytelnika i wiersz ma być już gotowym opakowanym produktem konsumpcyjnym, którego celem jest ten zachwyt wywołać. Ja patrzę na proces powstawania/tworzenia (ukryty w strukturze tekstu), bo daje mi to możliwość zrozumienia, co autor chce mi powiedzieć o świecie innego niż to, o czym 'wszyscy wiedzą'. Tę inność (re)konstruuje się używając języka - a ściślej - odwołując się do jego funkcji poetyckiej. Za tymi granicami otwierają się - opiszę używając trochę górnolotnej retoryki - niesamowite światy, które nie potrzebują żadnych duchów, aby zostać odkryte.   Bardzo możliwe, że się nie dogadamy, ale to nic nie szkodzi.     
    • Ja dziś miałam szczęście  Kilka chwil wcześniej przed nami kobieta nagle zjechała na drugi pas ruchu i spowodowała wypadek  Widziałam jak była reanimowana  Odmówiłam wieczny odpoczynek bo czułam że odchodzi  Popatrzyłam na córki i mówię  Tak bardzo Was kocham jeszcze nie otwierajcie oczu proszę  
    • Ja jako nauczyciel wychowania przedszkolnego wiele bym dała aby posiąść zdolności Mary  Tak by mi to życie ułatwiło zwłaszcza we wrześniu kiedy to płacz i lament przy drzwiach  Histeria matek które nie dadzą sobie po dobroci wytłumaczyć że ciocia Renia nie gryzie i że w jednym kawałku pociechę odda  Lubię Mała twoje wiersze bo są takie trochę nieprzewidywalne Dziś miałam ciężki dzień myślałam że może tu znajdę trochę ukojenia  No i trafiłam na odrobinę magiczności

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • skwar podszyty wiatrem od wschodu rozdmuchuje kruche latawce niosąc je ponad głową masz spracowane dłonie wielkie niczym bochny chleba pachnące tabaką i mleczem nic tylko schować w nich dziecko czasami zagarniam resztki wczorajszych bruzd wciąż gęstnieje odległość między nami patrzę na rozrzucone lorafeny ty tato na złote ładny nie pytaj mnie o tutaj ono jest połamane tylko krok dzieli mnie od skręcenia w tę samą bramę tam jest inny świat mniej zatroskany
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...