Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

www.facebook.com/photo.php?fbid=262672097131954&set=a.149928705072961.33532.100001674983972&type=1&theater

/ Ilonie Zachurze, krakowskiemu słowikowi /
--------------------------------
głęboką nocą na Miodowej
z wierszem na ustach chodzą panny
chłopcy w diademach niosą głowy
lampy rozdają blask hosanny

zielono wdzięczy się kontrabas
organki w bezdech się zanoszą
kołyszą się w muzycznych frazach
w bramach ogniki papierosów

miłość krawatem wiąże chwile
a te migają kolczykami
w brzuchach fruwają tu motyle
szepty ćwierkają za uszami

miodową nocą na Miodowej
zaczyna się ta dziwna pora
gdy w oknie nieba nad Krakowem
poezji pali się menora

Opublikowano

Jest rytmicznie, klimatu też się nie czepiam - miał być bajkowo-pastelowy, ale nie trzeba być Gałczyńskim, żeby zakłuły w oczy trzy "w" w drugiej strofie albo wyrazy z tej samej rodziny aż tak blisko siebie:

"chłopcy w diademach niosą głowę (dlaczego nie "głowy"?)
lampy roznoszą blask hosanny (rozdają, np.)

zielono wdzięczy się kontrabas
organki w bezdech się zanoszą"

No i "porze" z ostatniej też można przykleić jakiś trójsylabowy przymiotnik, żeby wywalić "ta" (baśniowa, tajemna, czy jakaś).

Pozdrawiam.

Opublikowano

Trzy "się" w drugiej też leciutko podkłuwają oczy.
Niemniej można by łatwo się go nauczyć na pamięć. Jest melodyjny. I bardzo ma fajne zakończenie: "miodową nocą na Miodowej" :)

Opublikowano

@Anna_Myszkin

- dlaczego "głowę" zamiast "głowy"? w teorii dzieła literackiego, konkretnie w poetyce funkcjonuje pewien termin "synekdocha"; warto zajrzeć od czasu do czasu do Słownika Terminów Literackich i to co z początku niezrozumiałe szybko okaże się czytelne;... ... no i po namyśle zmieniłem według sugestii - dlaczego nie...?! dobrej rady nie ignoruje się...
z tym terminem "rozdają" to dobry pomysł (!) - wart zastanowienia, dziękuję!
pozdrawiam!

Ps.; napisałem tutaj kilka razy, że jestem gotów uczyć się nawet od myszki...dlaczego nie od Myszkin...?
(tym bardziej, że Myszkin kojarzy się z moją najwspanialszą książką moich lektur autorstwa Dostojewskiego pt.: Idiota...);
:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Warto zaglądać, ale po co uciekać się do ozdobników, skoro można treść przekazać bez wygibasów.
Ja też nie ignoruję podszeptów - zawsze są dowodem na wnikliwe czytanie, a nie na prawienie złośliwości.

A Myszkin ten właśnie - bo jak się "nickać", to tylko kimś lubianym ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Stuknęliśmy się dzisiaj z przyjacielem ośmioma zero procent. Uczyniliśmy tak z toastem na zdrowie. A potem zaczęliśmy nieco rozrabiać. Gdyby napitek nie był zero procent, a dużo mocniejszy, to może by nas nieco zmogło, a zatem nie powstałby ten swego rodzaju bałagan, również, a może przede wszystkim, intelektualny. Taka to teoria na poczekaniu. Teoria dobra – jak każda inna – w świecie, który już na wszystko ma teorię, na niejedno po kilka ich nawet, jedna mądrzejsza od drugiej, druga głupsza od drugiej, aż kłócą się ze sobą i wzajemnie wykluczają. A co z praktyką? Cóż, praktyka zwyczajowo nieco niedomaga, no ale w końcu jest przecież tylko nieco niedocenianą lub ciut przecenianą praktyką.   Pod Olsztynem, 24.07.2025r.
    • @Waldemar_Talar_Talar mam nadzieję, Waldemar, że tak to brzmi.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję i pozdrawiam.
    • @Roma Podpowiem Ci:   Konduktorze łaskawy Byle mnie do Warszawy.
    • lekko jak piórko na wietrze  spotkać szczęście można  w przypadku w kobiecie  budować szklane domy  z betonu pewności szkicować  ferii  barw życie pozoru  a gdy po latach  grunt stracony  pieniądze uczucie dewaluują  a w Twoim spojrzeniu pustka  politowanie  zimne dłonie od deszczu pożądania  na kanapie noc zasypia za dnia nawet kot umarł  beznamiętnie w tym domu  fasada jest  za nią zimna Ty
    • @Roma ostatni wers jest celowo antypoetycki i  świadomie rezygnujesz z puenty jako formy  katharsis. Mnie to bardzo odpowiada. Widzę w tym głęboki sens. Ja bym nic już nie zmieniał. Ale nęci mnie taka myśl : dlaczego konkretnie tak byś chciała zmienić ? A tak w ogóle to takie poprawianie wiersza zawsze jest dla mnie trudne. Bo zmienić jeden wers to przydałoby się jeszcze coś poprawić. A jak to jeszcze coś, to tutaj dalej warto dodać kontrapunkt. I tak się zapętlam, że czasem wszystko kasuję. Roma. Dla mnie to fantastyczny wiersz. Taki jaki jest !
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...