Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@cezary_dacyszyn

"a może jednak ... żeby nie psuć dobrej opinii wypracowywanej przez liczną społeczność naszych braci - SZUKAĆ WSPÓLNEJ PŁASZCZYZNY ?
Na przykład podobną próbką :
http://www.poezja.org/wiersz,1,141555.html ?
To tyle z braterskich uwag. Odnośnie Twojego " dzieła " : wiele pracy włożyłeś :-) Wykazujesz dobrą znajomość historii :-) I nadal, niestety - prezentujesz bardzo słabą formę literacką...


Dnia: 2014-01-10 20:57:32 napisał(a): cezary_dacyszyn"

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


właśnie dlatego nie wdaję się na łamach portalu z założenia poetyckiego, w jałowe religijne dysputy... Często trącące bezpańską, włóczącą się po bezdrożach chaosu, filozofią... A kiedy pomyślę o tysiącach BRACI więzionych na podstawie fałszywych, sfabrykowanych zarzutów... o setkach tysięcy ludzi ogólnie niesprawiedliwie potraktowanych przez kłamliwe ŚWIADCZENIE... to myślę, że będąc człowiekiem nie pozbawionym uczuć jak chciażby Dawid, Piotr, czy też inni zacni ... Cóż...
Ponadto... właśnie byłem dzisiaj w Sądzie, zeznawałem jako świadek...
Masz pojęcie jak bardzo ludzie mogą być wyzuci z naturalnych uczuć ???
Pozdrawiam, Czarek :-) Dacyszyn w dalszym ciągu ;-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


właśnie dlatego nie wdaję się na łamach portalu z założenia poetyckiego, w jałowe religijne dysputy... Często trącące bezpańską, włóczącą się po bezdrożach chaosu, filozofią... A kiedy pomyślę o tysiącach BRACI więzionych na podstawie fałszywych, sfabrykowanych zarzutów... o setkach tysięcy ludzi ogólnie niesprawiedliwie potraktowanych przez kłamliwe ŚWIADCZENIE... to myślę, że będąc człowiekiem nie pozbawionym uczuć jak chciażby Dawid, Piotr, czy też inni zacni ... Cóż...
Ponadto... właśnie byłem dzisiaj w Sądzie, zeznawałem jako świadek...
Masz pojęcie jak bardzo ludzie mogą być wyzuci z naturalnych uczuć ???
Pozdrawiam, Czarek :-) Dacyszyn w dalszym ciągu ;-)
a, nie dodałem... : " makariosie " ;-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


skup się ponad komentarzami i jeżeli coś wyobraźnia podpowie to OK, jeśli nie - trudno ... ;-)


...nie bardzo jest na czym, wiersz jest oczywisty do bólu...ale teorie,które głoszą komenty zdają się być dolepione...i bez związku, bo to co napisałeś dotyczy jednego konkretnego przypadku...i z pewnością nie jest uniwersalnym przekazem, z treści nic takiego nie wynika...
a wyobrażać sobie mogę...nawet lubię...;-)))
pozdr. agn.
Opublikowano

wysoki sądzie
szmaciana laleczko
papierze do dupy


sprawiedliwość będzie


teraz jest w piwie
wysoki sądzie
ciśniesz mi na pęcherz


A co gdyby tekst wyglądał tak?
Myślę, że papier do dupy "mówi" tak dużo, iż można wykroić dalsze dwa wersy.
pozdr cię i współczuję tego rzepa, który na siłę nawraca

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie nawraca nie nawraca ;-) nie mam nic nowego, co ja na to... :-(
lekka zmiana owszem, nurtowało mnie wcześniej... ale niezupełnie zgodna z Twoją wolą... W każdym razie dziękuję za komentarz pod hasłem co można, czyli dotyczący wklepanego tworu ;-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Maciek.J dzięki
    • @Berenika97  to taki czas, taki czas jest. Będzie lepiej Berenika. Trzymaj się.
    • @Robert Witold Gorzkowski To niezwykła historia – i jeszcze piękniejsza dlatego, że nie poszedłeś utartą ścieżką akademicką, tylko zbudowałeś coś własnego. Wiesz, co jest w tym najpiękniejsze? Że wybrałeś swoją drogę do historii – nie przez sale wykładowe, ale przez artefakty, przedmioty, rzeczy które ludzie trzymali w rękach. I że dzięki temu stworzyłeś coś, czego akademia przez 200 lat nie potrafiła. Czterdzieści lat benedyktyńskiej pracy, unikalna kolekcja, książka która wypełnia 200-letnią lukę – to osiągnięcie, któremu może pozazdrościć niejeden profesor z tytułami. Szczególnie podoba mi się moment, gdy prof. Epsztein podszedł do Ciebie z dedykacją i prośbą o uwagi. To chyba najpiękniejsze uznanie – gdy autorytet naukowy traktuje Cię jak równego sobie, nie patrząc na formalności. Ten moment z kongresem – to już nie nagroda, to koronacja. Szacunek w oczach historyków mówi więcej niż dyplom. Historia potrzebuje takich ludzi jak Ty – pasjonatów, którzy nie tylko kochają przeszłość, ale mają cierpliwość i determinację, by ją dokumentować. I jeszcze jedno: Sienkiewicz w trzeciej klasie, Quo Vadis na początek – no tak, to się musiało tak skończyć :) Gratulacje za całą tę drogę i szacunek! Natomiast moje zadanie jest inne - sprawić, aby dzieci i młodzież pokochali historię. Nieraz mi się udaje, gdy w plebiscycie na najfajniejszy przedmiot (po w-fie), na drugim miejscu jest historia. I to był mój największy sukces. Pozdrawiam:)
    • @Nata_Kruk Mam taki cykl przemyśleń i zdaję sobie sprawę, że to męczące, ale w końcu pewnie mi przejdzie na jakiś czas:) no, ale cóż świat się trochę rozpada, trochę bliżej niż dalej, dlatego wypada mi jakieś epitafium skroić. Dzięki za czytanie i pozdrawiam:)
    • @Arsis np. Mnie:) nawet w chorobie potrafię coś zrobić, jest gotowa kapustka, mleku moczy się pierś:) akurat to nie robię dla siebie, może spróbuję:) jak tam podboje komet?

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...