tolekbanan Opublikowano 27 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2014 jesteś kartką zapisaną w połowie może w jednej trzeciej zamkniętą w naczyniu z cennego szkła płynącą z nurtem rzeki z rzadka pod prąd oglądasz podobnych sobie krzyczące nagłówki za których fasadę nie masz ochoty zaglądać na chwilę zatrzymuje cię kursywa albo tłusty druk czasami z nudów czytasz to co drobnym maczkiem przeskakując od słowa do słowa omijasz tętniące ezoterycznym życiem spacje skupiony na wypełnieniu mądrością własnych treści płyniesz nadzieją że dobijając do brzegu poruszysz wody a rzeką wstrząśnie nabożny szeptpodpisał się własnoręcznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz_Sukmanowski Opublikowano 27 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2014 Próbowałem "zmaterializować" sobie podlira. Postać ogarniętą rezygnacją , czy może raczej trwającą w stagnacji z góry obranej "prawdy", że tak musi być. Próbowałem sobie "wyjaśnić" co takiego stało się z jego życiem zapisanym dopiero "w połowie", co gorsza "może jednej trzeciej", że staje pod prąd jedynie "z rzadka". Potem uświadomiłem sobie (w zgodzie z pointą), że "on(a)" nie zrezygnował(a), a obrał(a) własną drogę i ta wytrwałość (konsekwencja) będzie jego(jej) sukcesem. Myśl "bezwysiłkowo" ubrana w słowa. pisi Z trzeciej strofy wyrzuciłbym "to". pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tolekbanan Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Tak sobie myślałam o tym, że każdy z nas, niezależnie od tego jak żyje i co robi, czuje się wyjątkowy. I chyba tak jest, bo inaczej ludzkość żyłaby w jakiejś wielowiekowej zbiorowej halucynacji:-) Ale już z doszukaniem się wyjątkowości w drugim człowieku jest raczej słabo. Może stąd bierze się potrzeba "bycia zauważonym"? Ta wiara, że zostawienie po sobie śladu jest sukcesem? A czy do tego konieczne jest "chodzenie pod prąd"? W końcu tak wielcy jak Leonardo czy Michał Anioł tworzyli na zlecenie możnych tego świata. Dzięki za czytanie i ciekawy komentarz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się