Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

proszę Was drodzy użytkownicy forum o wypowiedź,czy to ja henryk bukowski,na innych forach publikujący z imienia i nazwiska jako Jarosław Baprawski..zniszczyłem poezja.org?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 41
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




@Nata_Kruk

..bardzo ładnie napisałaś..prawdziwie.Nie ma się czym obciachować.Każdy kto tu jest zarejestrowany,nawet powinien tak czy inacze,zwięźle lub obszernie..wypowiedzieć się.

Na tej podstawie,zarysuje się obraz,wizja kto co czego..oczekuje,pragnie itd.


Dnia: 2014-02-05 22:40:02 napisał(a): henryk_bukowski [ komentuj ] [ odpowiedz henryk_bukowski ] [ cytuj ] [ PW ] [ ignoruj ] [ raport ] [ usuń ] [ edytuj ]





i wszyscy pobiegniemy w stronę słońca z kondomem w ręku...


Dnia: 2014-02-05 22:44:47 napisał(a): M._Krzywak [ komentuj ] [ odpowiedz M._Krzywak ] [ cytuj ] [ PW ] [ ignoruj ]


..to zdecyduj się :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie. ja rzadko korzystam z tego forum z różnych powodów
98% bo przestałam się tu rozwijać, wszystko, co mogło zaoferować mi to miejsce, już wykorzystałam.

miałam i mam w nosie kłótnie i potyczki, niespecjalnie też irytują mnie persony w nich uczestnicące, także nie irytuje mnie brak ich danych osobowych, bo nie po to tu przyłaziłam, zeby się kumplować, czy znać z imienia i nazwiska,
choć w paru przypadkach kumpelstwo sie wydarzyło i trwa do dziś,z czego sie cieszę, ale jest od forum oderwane

przychodzi taki czas, ze pewna pula rzeczy przestaje wystarczać, robi się zaciasna i za mała, ot cała filozofia. to naturalne przecież w takich miejscach

pozdro

Ps: nie martw się Hęryku, ja Cię tam zawsze darzyłam sympatią, co nie ejst równoznaczne z pochwalaniem wszystkiego : )


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dzie_wuszka
"a być może i inni coś z nich zrozumieją." - taka mała ,ładna dygresyjka,bo przecież nie zetknąłem się tutaj jedynie z Tobą.Nawet teraz jest zalogowanych z 10 osób,czy to takie trudne,odpowiedziec na pytanie postawione w temacie ?

..Dziękuję,że odważyłaś się :) i to mnie cieszy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przykro mi, ale nikt ani nic nie spowodowało zniszczenia tego forum. przykro dlatego, że znalezienie jakiejś spersonalizowanej (TO WY, WY NAM TO ZROBILIŚCIE) przyczyny dawałoby nadzieję na poprawę sytuacji, odwrócenie trendu itd. to prawda, że wszelkie awantury, wzajemne obrzucanie błotem, obrażanie się na komentujących, zaniżanie poziomu w poszczególnych działach, mniej lub bardziej wyimaginowane kółka wzajemnej adoracji były uwierającą bolączką, jednak paradoksalnie przyczyniały się do żywotności tego miejsca. bo twierdzenie, że ludzie odwiedzają podobne serwisy wyłącznie dla poezji (piszmy i czytajmy) to piramidalna bzdura. w epoce "przedfacebookowej" takie miejsca zaspokajały również zwyczajną potrzebę socjalizacji, z tym, że z odcieniem odrobinę bardziej kulturalnym niż inne. mówię miejsca, bo półmartwe są teraz prawie wszystkie serwisy i fora poetyckie: do 15 aktywnych autorów tworzących na mniej więcej tym samym poprawnym poziomie (granica właściwie nieprzekraczalna) plus meteoryty, w większości grafomańskie, czasem kilku regularnie publikowanych traktujących to jako darmową reklamę, ale to już w dużej mierze zależy od miejsca i przeszłej renomy serwisu. jako tako trzymają się tylko fora, będące właściwie portalami towarzyskimi i grupującymi ludzi o podobnej wrażliwości (a także umiejętnościach), gdzie kiepski wiersz nikomu nie przeszkadza. sam wrzucam teksty właściwie tylko w takim miejscu, bo pod względem technicznym jest wygodne i dopracowane, innych korzyści z tego nie mam, mam archiwum tekstów. faktu, że w swoim przekonaniu piszę znacznie gorzej niż kiedyś rozwijał nie będę, bo nie przylazłem tutaj się samobiczować ;), ale to też jest jakaś tendencja, bo wpadając tu i ówdzie i czytając znanych mi z "poprzedniego" życia autorów, o ile jakiś się ostał, głównie się nudzę, do tego stopnia, że zapamiętane wiersze mieszczą się w skali palców jednej dłoni. i jeszcze zostaje sporo zapasu na proste obliczenia ;)
nowych albo nie ma, albo są gdzieś, gdzie jeszcze nie byłem, z mojego punktu widzenia - żadna różnica.

reasumując, moi drodzy: poezja w internecie chyba się po prostu skończyła, rock umarł, a musztarda nie smakuje jak kiedyś. przynajmniej na jakiś czas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @befana_di_campi Bohaterem jest „Zosię”, nie „Zosia”. Znaków diakrytycznych nie pomijam.
    • Czy ty mnie słuchasz? Nikt nie odpowiada. Albowiem nikt. Odpowiada w mżącej szarością głuchocie jedynie dalekie echo barw.   Kiedy się tak wsłuchuję w to odpowiadanie samemu sobie, w otchłani nocy drga pajęczyna pęknięć na płaszczyznach sufitów, ścian pustego pokoju…   Jakby coś tam żyło we śnie. W tym nadmiarze powietrza.   I oddychało w czterech kątach ciemnego wymiaru, w którym drgają niezdefiniowane słowa.   Wiesz, w tych snach, w tych samotnych, ktoś mnie zdradza z księżycem w pełni.   Kto?   Idzie w aureoli srebrnego blasku i w srebrnych do samej ziemi szatach. Idzie razem z cieniami drzew, co się kołyszą w nieskończonym szpalerze drogi.   Jest cicho. Tylko serce bije w szumie wartkiego strumienia, w kroplistym szmerze.   W płynącej w żyłach wzburzonej gorączką krwi.   Kto tu jest?   Zasłaniam oczy przed tą przedziwną, rozbłysłą znienacka jasnością, co wywija się błękitną gwiazdą w gałęziach smukłej topoli.   I drąży.   Przewierca na wylot niedokończone popiersia rzeźb…   I zastyga na ich twarzach kamiennym krzykiem przerażenia…   (Włodzimierz Zastawniak,2024-05-05)    
    • @Arsis Ależ jesteś zdolny...
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Na "kogo co"? Pyskatą Zosię! Znaki diakrytyczne pomijam, bo może pisane z telefonu

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Wzbogacony o wiedzę, od administracji, wrzucam ponownie moją wczorajszą publikacje, mam nadzieje, że tym razem, robię to zgodnie z panującymi tutaj standardami. Pracuje nad opowieścią przygodowo-fantastyczną, luźno opartą o wydarzenia i wątki występujące w wierzeniach około biblijnych, przewidzianą na 3 tomy, do których mam już chronologie wydarzeń. Zdecydowałem się zacząć pisać począwszy od tomu 2, którego demo na około 60 książkowych stron zamieszczam w linku poniżej, który kieruje do pdf-a na Dysku Google. Plik w linku ma wyłączoną opcje edytowania i nie wymaga logowania do odczytania. Zdecydowałem się zrobić tak, z powodu ograniczeń technicznych związanych z edytorem na portalu oraz problemami z autoryzacją na OneDrive. Wydarzenia w sadze, skupiają się dokoła postaci Śmierci, która zbuntowała się przeciw Bogu, w trakcie biblijnej Apokalipsy. Tom drugi, skupia się na wydarzeniach mających miejsce 3-4tyś lat od pierwszego dnia Apokalipsy, gdy Śmierć postanawia „wrócić do gry”.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Gdyby z linkiem były jakieś problemy, bardzo proszę, o info w komentarzu. PS. Obrazki są jedynie poglądowe i nie są one moją własnością.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...