Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

we snach odwiedzasz mnie przypadkiem
czasem zagościsz nieco dłużej
lecz zawsze gonią chwile wartkie
a czar kolorów może urzec

i chociaż wokół śnieg się bieli
kwiaty zakwitły na zazdrostkach
bo kiedyś piątek się niedzielił
tłamsił niedziele smutek rozstań

rajskiego jabłka miodną słodycz
smakiem subtelnym wspomógł granat
jędrności powab oczy wodził
przykrył migdałem niewyspania

lecz rzeczywistość niczym Łyna
nurtem porwała nam złudzenia
i sennym cknieniem przypomina
że było przeszło nic już nie ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takim wierszem to ja się chętnie spiję :)

A jak już go wychylę ze dwa razy, to zakręci mi się w głowie
i plotę nieładnie co popadnie

trudno nie westchnąć nie zatrzymać,
kiedy się przejrzeć chcesz w złudzeniach,
gdy widzisz tęczę na kałuży
na ziemi niebo jest czy nie ma?

czy wtedy można dotknąć szczęścia?
dopóki słońce się z niej śmieje,
zdejmujesz buty, krok już w niebie
i momentalnie anielejesz


Pozdrawiam Jacku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ja Ci się przyznam tu od razu
że kiedy pióro mi w garść wpadło
to pomyślałem "westchnień ażur
dla dusz subtelnych - jak zwierciadło"

tematy ciężkie i problemy
na jakiś czas by warto schować
posmyrać lekko uszko weny
lub mówiąc prościej ALICJOWAĆ

i pełen obaw tekst wkleiłem
a po tym niech się co chce stanie
ja widać dobrze uczyniłem
udało się ALICIOWANIE
:)))))

Pozdrawiam Jacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



aż mnie przytkało tchu zabrakło
po czym nastała dłuższa cisza
się dorobiłam mam co chciałam
prywatny neologizm słyszał

coś podobnego ktoś gdzieś kiedyś
co Jackowaty wycudaczyl
jak koraliki założyłam
niech sobie przyjdzie i zobaczy

:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


czy Jackowaty wycudaczył
pomyśl a zaraz zmienisz zdanie
usłysz grającą strunę znaczeń
rozpoznawalne ALiCJOWANIE

kiedy przeczytasz teksty Ali
od razu czujesz lekkość tu
i choćby nie wiem jakie nicki
w wersach rozpoznasz Alicję W.

ja proszę pani ciut zazdroszczę
choć nowych wierszy nie znajduję
wiem że apetyt kiedy poszczę
lecz na nowości oczekuję
:)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A to ciekawe, że w sposób uraniczny Ci się Saturn objawiał...    Saturn jest męczący wszędzie, niektórzy astrologowie mówią wręcz: pokaż mi swojego Saturna, a powiem Ci, co Cię boli. A jak się ma go w domu kardynalnym i/lub w swoim znaku, to to się tylko nasila, więc nic dziwnego, że od dzieciństwa (dom IV, oś IC) Ci bruździł. Ciekawe jest jednak, że w sposób uraniczny (bo Saturnowi z Uranem to jednak nie po drodze), może rzeczywiście ten aspekt to odpalał, ale jeśli masz Urana w Lwie w opozycji do swoich planet osobistych w Wodniku, to to też trzeba wziąć pod uwagę, bo opozycja w swej naturze też jest po saturnowemu męcząca.  Ja swojego Saturna też mocno czuję, mam go w junkturze Wodnik/Ryby, ale zawadza mi o descendent luźną koniunkcją.  Do tego w swoim kosmogramie mam opozycję na linii Słońce+Merkury - Uran+Neptun.  I nie raz nie dwa jest mi ciężko się z ludźmi dogadać, kiedy na czymś mi bardzo zależy napotykam na wyjątkowo uparte, hamujące jednostki. I to też bywa nagłe, uraniczne, jak u Ciebie, hmmm... No, to faktycznie szmat czasu :) O, matko, współczuję tej czarnej roboty rachunkowo-poszukiwawczej :) Ja jestem na tyle leniwa, że wklepuję dane w program z internetu :) A astrologią zainteresowałam się w czasie, kiedy Jowisz pieścił mi koniunkcją Urana i Neptuna, a opozycją Słońce i Merkurego. Teraz to wiem :) U mnie też się sprawdza.  :)))))))))))   Dzięki za odpowiedź :)))   Deo
    • Ciało to jedno A dusza drugie Tak samo jak serce   I nie pyta się O wiek ani czas   Bo to zwykła Matematyka Nieskończoności
    • @Leo Krzyszczyk-Podlaś i tego życzę :) Pozdrawiam:)
    • @Witalisa taka co ją kocha;)
    • blask Księżyca orientuje ćmy  zmylone blaskiem ognia  giną    twoje źrenice dłonie ramiona na przedpolu świata  po jasnej stronie w mroku karta magiczna  i ascendent Skorpiona    miękną znikają kształty  to najcięższe zapatrzenie    dusze kochających nigdy  nie tracą połączenia  od zawsze znamy swoje ciała  odbite echem starego wcielania    nie zatrzymasz pożądania było tu przed nami    płoną języki pocałunków  dochodzisz    w ustach    ciepły                       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...