Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pierwsze, drugie, przystawka i deser 29 marca 2014, Bez urazy 23 czerwca 2015


Jacek_Dyć

Rekomendowane odpowiedzi

Pierwsze, drugie, przystawka i deser

Kucharz i poeta kunsztu darem błyszczeć powinni,
wytrawny mistrz kuchni, i z gwoździa coś upitrasi,
czasu tyle mu zajmie, co poecie machnięcie piórem,
poeta mierny skwasi, do tego nawet za dobry temat,
nad którym przyszło jemu długo pracować w pocie,
a cenił będzie popłuczyny, niczym bankiet wytworny,
w rytm nie wpadł, ale krótko, jak wodzionka wypodł,
zmysłu kulinarnego nie masz, to i poetą nie budiesz,
kucharz wytrawnym winem podlewa kulinaria swoje,
kiepski pismak wenę do roboty kielichem przymusza,
ten i ten, nawarzy piwa, ale każdego inaczej smakuje,
po jednego kropli apetyt wzrasta z niedostatku strawy,
po innym, niesmak przepicia, niepamięci kac zagości,
jednemu łatwo to przychodzi, ot tak sobie dla zabawy,
drugiemu w mozole nie chce iść, a pisze w pocie czoła,
i coś tam nagryzmoli i dzieło spłodziłem, głosi dookoła,
lecz poród owy, to niestrawność, dlatego parcie pewne,
jemu podobni, czytając, smaku nie czują, ale czochrają,
może takąż on życzliwością odpłaci się w komentarzach,
i w szambach przybiera, kiedy samozaparcie tytaniczne,
gówno nie oliwa, moje na dole, gdy wasze górą pływa.

Bez urazy

Serwowałbym wam z różnych ciał zrazy,
z ludziny, psiny, szczurzyny, węża i kota,
w ucztowaniu dostępowalibyście ekstazy,
taki poziom inteligencji posiada idiota,
gdy jego umysł na języku, w uchu i nosie,
zwymiotuje, kiedy dowie kim się zajadał,
a czy innym jest ciałem krowa czy prosie?
ale gdyś jadł, jakie pyszności żeś gadał,
i nie miałeś w napełnianiu kichy odrazy,
uzmysławiam - to życie było, jak wasze,
nie gustuj w ciałach, gdy z nich są zrazy,
posuwaj nie kaszanę, lecz rośliny i kasze,
wówczas będziesz dla istot miłosiernym,
i istotnie w doktrynie religii swej wierny.
23 czerwca 2015


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dzięki Iwonko. No tak, tylko od rodziców mamy tę bezwarunkową. Uściski i dla Ciebie tuż przed dniem matki :-) (Mamy zawsze są potrzebne, nawet jak już myślą, że nie) :-)
    • Niezmiernie się cieszę, że spodobało się komuś :-) Dzięki @Andrzej_Wojnowski :-)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ślicznie  
    • 'kto matkę ma ten może czuć istnienie nienachalnie ' - super    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Domyśliłem się, że Ciebie to nie męczy, ponieważ kiedyś napisałeś mi o swoich psychologicznych zainteresowaniach. Co do Internetu, albo ogólnej nieczytelności przekazu, mam tak z rozmowami telefonicznymi, których po prostu nie cierpię. Są straszliwie nieprzewidywalne i zazwyczaj wymagają natychmiastowo podjętej decyzji. Wolałbym się zastanowić nad tym, co powiem rozmówcy, a prawie zawsze spotykam się z reakcją typu: "Jest pan tam?" W ogóle fajnie byłoby, i to zapewne pomogłoby bardzo osobom w spektrum, gdyby przed wykonaniem telefonu nadawca wysyłał do odbiorcy tekst z tematem, na który chce porozmawiać. Odbiorca miałby wtedy czas, by chociaż częściowo przygotować się na rozmowę.   Powyższy paragraf podsumuję zdaniem, że generalnie cieszę się, iż mam to już za sobą. :-)   Tu nawet nie chodzi o sugestię, ponieważ to bardzo logiczne zdanie.    Właśnie o coś takiego mi chodzi. O savoir-vivre, czy ogólnie pojętą etykietę wspomnianej przez Ciebie arystokracji. Popatrz, jakie to było proste. Z góry było wiadomo, jakie zachowania robiły z człowieka gbura i barbarzyńcę, a jakie nie. Gdyby dzisiaj obowiązywały wspomniane zwyczaje, studiowałbym je po nocach, jeśli nie miałbym jeszcze żony. To było cywilizowanie człowieka, tak jak cywilizuje np. sztuka.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...