Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Rozumiesz rodowody przebiśniegów wtórych,
Które wiosna szklana przywołuje łkaniem,
Jesteś małpim gajem u podnóża góry,
Tym przejściem, co zawdzięczam swoją hipomanię.

Próbujesz się namyślać przez bibułę wspomnień,
A ta - jak kalka czyśćca - drapie gołoledzią.
Stajesz się nikczemny do świata oraz do mnie,
Szepty suche świata są twoją spowiedzią.

Obrosła fałda lica w milenijne kurze,
Chrystus by nie wiedział gdzie mu wbito kopię,
Gdyby spojrzał w twoich oczu wstrętnych kruże,
Bądź w uszy, co zżerają wciąż szydery ropień.

Bajdurzysz swym jestestwem, rzygam twoim ciałem,
W Platonie kwitniesz iście w toni jego łajna,
Brzmisz jak dzieci z downem - żyjące swym chorałem,
Jesteś tak obskurnie, obrzydle nadzwyczajna.

Dżdżownice, co się krzewią - sęk złośliwych myśli,
Rozmaz menstruacji na źrenic koszmarze -
Snują w zboża ducha kopiec nienawiści,
Coś cię kochać mocno i mordować każe.

Kochać i mordować w napletku wolności,
Z brzytwy zerwać włosy zaschnięte przez południa,
Cały pas istnienia to klepsydra z kości -
Krwi pomszczonej żądna histerycznie studnia.



Zapraszam do mnie na: https://www.facebook.com/TomaszK90

Opublikowano

bardzo ciekawy wiersz. Wyróżnia się dobrym tempem, podjęciem ciekawego tematu w dość niebanalny sposób. I znajduję w nim dużą porcję szczerozłotych obrazów słownych. To zalety. Na mały minus nieliczne fragmenty złożone trochę jakby od niechcenia, w pośpiechu ( to akurat rozumiem :-) ). Przebiśniegi osobiście wolałbym... wtórne ?...
W drugim wersie dałbym przymiotnik przed wiosną... Tak samo szepty suche... Słaby jest jeszcze napletek wolności. Reszta to już naprawdę drobnostki :-) Niemniej ciekawe spojrzenie - podpisuję się pod nim, przedstawiłeś tutaj dobry rodzaj buntu ;-)

Opublikowano

Tytuł mnie zachęcił, to dosyć solidny wiersz, zakładam, że sporo pracy kosztował.
Z uwagami, które podał Cezary, zgadzam się.. w zasadzie na te same elementy zwróciłam uwagę.
Niełatwo poprawiać rymowane, czasem lepiej zając się całkiem nowym tematem.
"pościkiem", zostawiam ślad czytania.
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Bóg pokarał świat Ewą i grzechem, bawiąc się żebrem Adama, utraconym rajem, owocem, wężem i drzewem, cały świat, został poważnie zmyślony. ich dzieci, dzieci, dzieci i (...) rodzice przyszłych pokoleń wciąż, tworzą się na nowo, nowi, zgoła innym sposobem. wszystkich łączy wola, w imię ojca i matki, bez amen, a z omenem, bez znaczenia, przeczytanym, ze spalonej kartki. do zobaczenia, do zobaczenia. płoną stosy, gaszone benzyną, cywilizacja, cywilizacja, cywil, z prawa, na lewo, za sprawą, kołysze się, w amoku, pijany debil. to wszystko było, zaplanowane, kara zmieniła się w nagrodę, nagroda szansą, szkoda tylko że, teraz, człowiek człowiekowi Bogiem.
    • @Alicja_Wysocka  szczęściem bywa też mozół, tak sobie pomyślałam o tym szczęściu. Przestań się martwić- bądź szczęśliwa- tak łatwo się mówi, to takie proste, a szczęście to też mozół
    • @Somalija będzie do przeczytania? 
    • @Robert Witold Gorzkowski to dla mnie zaszczyt. Dziękuję
    • @Robert Witold Gorzkowski  kupiłam sukienkę wtedy, czarną koronkową- na Jej pogrzeb. Chociaż wszystko we mnie wyło, bo tak miało nie być, nie tak. Nie nałożyłam jej( byłam w czarnym, bluzce i w spodniach) bo siostra całe życie ze mną walczyła, nie lubiła czarnego- ja bardzo. Uważała że kolorowa będę fajniejsza, że lepiej. Ona była jak rajski ptak- moja przeciwność, ubiorem chciałam znikać Tą sukienkę oddałam koleżance- nigdy nie założyłam jej. Tak miało nie być, miałyśmy pojechać na wycieczkę koleją transsyberyjską, a zamiast tego składałam się na pomnik. Szybko po niej posprzątano- bo trzeba żyć, jakby nigdy jej nie było. A we mnie jest i jest. dzięki
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...