Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

****


Rekomendowane odpowiedzi

Ty

Znów mi uciekłeś
I choć biegnę nadrywając ścięgna
Trudno Cię dogonić
Czasem gdy już pochwycę róg kurtki
Zrzucasz ja z siebie i znów umykasz
Tak jakby istotą naszego bycia we dwoje
Była ciągła gonitwa
Ale ja już mam
Zadyszkę w płucach
I oddech coraz płytszy
Za często pewnie trenuję…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...