Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zobaczyłem w lesie drwala
ociosywał drzewo z kory
a zaś obok niego siedział
krasnal i to dosyć spory

osłupiałem i z wrażenia
padłem jak rażony młotem
w gąszcz paproci, w których myszka
w badmintona grała z kotem.

Potem było jeszcze gorzej
bo gdym na obłoki zerkał
to słyszałem jak na czubku
sosny miś polarny ćwierkał

lecz gdy świergot się okazał
terkotaniem to budzika
były to ostatnie chwile
zanim trafił do śmietnika

ukarany za służbistość
bardzo srogo ale słusznie
gdyż nie musiał snu przerywać
natarczywie i bezdusznie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Moje sny bywają krótkie
a przyczyna wciąż ta sama
nie śpię nago a że w tyłek
wciąż uwiera mnie piżama

to próbuję spać na boku
ale wnet się na tym łapię
że w pozycji lewy, prawy
bez różnicy, głośno chrapię

a chrapanie nie popłaca
gdyż odczuwam je boleśnie
bo małżonka kuksańcami
mnie okłada, więc cieleśnie

przebudzony wstaję z łoża
i choć jeszcze wczesna pora
robię kawę i odpalam
komp i ekran monitora.

Pozdrawiam
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Żeby to, chociaż była chałtura
skapło by trochę grosza spod pióra
albowiem sponsor zadowolony
nie szczędzi pochwał ani mamony

a tu jak widzisz wielka posucha
mało mnie czyta jeszcze mniej słucha
o komentarzach wstyd nawet pisnąć
jedynie gromy o ziemię cisnąć

mógłbym, lecz przecież tak nie wypada
bo powstrzymuje bon-ton, ogłada
pod nosem burczeć też nie zamierzam
kończę i dalej już się nie zwierzam.


Pozdrawiam serdecznie, jak zawsze
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Moje sny bywają krótkie
a przyczyna wciąż ta sama
nie śpię nago a że w tyłek
wciąż uwiera mnie piżama

to próbuję spać na boku
ale wnet się na tym łapię
że w pozycji lewy, prawy
bez różnicy, głośno chrapię

a chrapanie nie popłaca
gdyż odczuwam je boleśnie
bo małżonka kuksańcami
mnie okłada, więc cieleśnie

przebudzony wstaję z łoża
i choć jeszcze wczesna pora
robię kawę i odpalam
komp i ekran monitora.

Pozdrawiam
HJ

kuksańcami wyraz daje
że w pizamie Ci nie ... do rymu
i jak tu spłodzić jakąś fraszkę
gdy nie wiadomo co tam sie z ptaszkiem

a miś polarny słabo ćwierka
stąd podejrzliwie małżonka zerka
zazdrosna nawet o krasnala
choć krasnal piszesz, wolał drwala ...

:-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Moje sny bywają krótkie
a przyczyna wciąż ta sama
nie śpię nago a że w tyłek
wciąż uwiera mnie piżama

to próbuję spać na boku
ale wnet się na tym łapię
że w pozycji lewy, prawy
bez różnicy, głośno chrapię

a chrapanie nie popłaca
gdyż odczuwam je boleśnie
bo małżonka kuksańcami
mnie okłada, więc cieleśnie

przebudzony wstaję z łoża
i choć jeszcze wczesna pora
robię kawę i odpalam
komp i ekran monitora.

Pozdrawiam
HJ

kuksańcami wyraz daje
że w pizamie Ci nie ... do rymu
i jak tu spłodzić jakąś fraszkę
gdy nie wiadomo co tam sie z ptaszkiem

a miś polarny słabo ćwierka
stąd podejrzliwie małżonka zerka
zazdrosna nawet o krasnala
choć krasnal piszesz, wolał drwala ...

:-)


Oj staje, staje lecz czy na staje
mam zrobić pomiar wątpliwość mam
bo gdy przełożyć na kilogramy
to jak do tony maleńki gram

lecz nie w długości szukać pociechy
bo to nie wycior dla muszkietera
jest najważniejszy lecz celność strzału
po nim się przecież sukcesy zbiera

bo kiedy kula dosięga celu
wchodząc w dziesiątkę raz po raz przecie
to nic lepszego zaoferować
prócz takich strzałów możesz kobiecie.

Pozdrawiam
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Moje sny bywają krótkie
a przyczyna wciąż ta sama
nie śpię nago a że w tyłek
wciąż uwiera mnie piżama

to próbuję spać na boku
ale wnet się na tym łapię
że w pozycji lewy, prawy
bez różnicy, głośno chrapię

a chrapanie nie popłaca
gdyż odczuwam je boleśnie
bo małżonka kuksańcami
mnie okłada, więc cieleśnie

przebudzony wstaję z łoża
i choć jeszcze wczesna pora
robię kawę i odpalam
komp i ekran monitora.

Pozdrawiam
HJ

kuksańcami wyraz daje
że w pizamie Ci nie ... do rymu
i jak tu spłodzić jakąś fraszkę
gdy nie wiadomo co tam sie z ptaszkiem

a miś polarny słabo ćwierka
stąd podejrzliwie małżonka zerka
zazdrosna nawet o krasnala
choć krasnal piszesz, wolał drwala ...

:-)


Oj staje, staje lecz czy na staje
mam zrobić pomiar wątpliwość mam
bo gdy przełożyć na kilogramy
to jak do tony maleńki gram

lecz nie w długości szukać pociechy
bo to nie wycior dla muszkietera
jest najważniejszy lecz celność strzału
po nim się przecież sukcesy zbiera

bo kiedy kula dosięga celu
wchodząc w dziesiątkę raz po raz przecie
to nic lepszego zaoferować
prócz takich strzałów możesz kobiecie.

Pozdrawiam
HJ

nie wierzę nie wierzę nie wierzę
orgazm słów na papierze
coś z pogranicza spełnienia
poeta w przypływie natchnienia !!!

:-))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Moje sny bywają krótkie
a przyczyna wciąż ta sama
nie śpię nago a że w tyłek
wciąż uwiera mnie piżama

to próbuję spać na boku
ale wnet się na tym łapię
że w pozycji lewy, prawy
bez różnicy, głośno chrapię

a chrapanie nie popłaca
gdyż odczuwam je boleśnie
bo małżonka kuksańcami
mnie okłada, więc cieleśnie

przebudzony wstaję z łoża
i choć jeszcze wczesna pora
robię kawę i odpalam
komp i ekran monitora.

Pozdrawiam
HJ

kuksańcami wyraz daje
że w pizamie Ci nie ... do rymu
i jak tu spłodzić jakąś fraszkę
gdy nie wiadomo co tam sie z ptaszkiem

a miś polarny słabo ćwierka
stąd podejrzliwie małżonka zerka
zazdrosna nawet o krasnala
choć krasnal piszesz, wolał drwala ...

:-)


Oj staje, staje lecz czy na staje
mam zrobić pomiar wątpliwość mam
bo gdy przełożyć na kilogramy
to jak do tony maleńki gram

lecz nie w długości szukać pociechy
bo to nie wycior dla muszkietera
jest najważniejszy lecz celność strzału
po nim się przecież sukcesy zbiera

bo kiedy kula dosięga celu
wchodząc w dziesiątkę raz po raz przecie
to nic lepszego zaoferować
prócz takich strzałów możesz kobiecie.

Pozdrawiam
HJ

nie wierzę nie wierzę nie wierzę
orgazm słów na papierze
coś z pogranicza spełnienia
poeta w przypływie natchnienia !!!

:-))
Niedowierzasz mej celności
a więc miej się na baczności
bo choć jestem człowiek stary
lecz gdy włożę okulary

to wzrok tak mi się poprawia,
że bez trudu w ogon pawia
ba, ja trafię nawet w oko
jeśli paw ten za wysoko

nie podskoczy mi do góry
a więc nie mów że to bzdury
bo ja w sobie wciąż mam parę
i bez trudu trafiam w szparę.

Pozdrawiam
HJ

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Moje sny bywają krótkie
a przyczyna wciąż ta sama
nie śpię nago a że w tyłek
wciąż uwiera mnie piżama

to próbuję spać na boku
ale wnet się na tym łapię
że w pozycji lewy, prawy
bez różnicy, głośno chrapię

a chrapanie nie popłaca
gdyż odczuwam je boleśnie
bo małżonka kuksańcami
mnie okłada, więc cieleśnie

przebudzony wstaję z łoża
i choć jeszcze wczesna pora
robię kawę i odpalam
komp i ekran monitora.

Pozdrawiam
HJ

kuksańcami wyraz daje
że w pizamie Ci nie ... do rymu
i jak tu spłodzić jakąś fraszkę
gdy nie wiadomo co tam sie z ptaszkiem

a miś polarny słabo ćwierka
stąd podejrzliwie małżonka zerka
zazdrosna nawet o krasnala
choć krasnal piszesz, wolał drwala ...

:-)


Oj staje, staje lecz czy na staje
mam zrobić pomiar wątpliwość mam
bo gdy przełożyć na kilogramy
to jak do tony maleńki gram

lecz nie w długości szukać pociechy
bo to nie wycior dla muszkietera
jest najważniejszy lecz celność strzału
po nim się przecież sukcesy zbiera

bo kiedy kula dosięga celu
wchodząc w dziesiątkę raz po raz przecie
to nic lepszego zaoferować
prócz takich strzałów możesz kobiecie.

Pozdrawiam
HJ

nie wierzę nie wierzę nie wierzę
orgazm słów na papierze
coś z pogranicza spełnienia
poeta w przypływie natchnienia !!!

:-))
Niedowierzasz mej celności
a więc miej się na baczności
bo choć jestem człowiek stary
lecz gdy włożę okulary

to wzrok tak mi się poprawia,
że bez trudu w ogon pawia
ba, ja trafię nawet w oko
jeśli paw ten za wysoko

nie podskoczy mi do góry
a więc nie mów że to bzdury
bo ja w sobie wciąż mam parę
i bez trudu trafiam w szparę.

Pozdrawiam
HJ


w tym temacie muszę rzec
celność strzału święta rzecz
strzeż jak owiec pasterz miły
okularów by sprawiły

że nad morzem kiedy będziesz
w Świnoujściu dajmy na to
to na wydmy gdzieś pójdziemy
wątek bardziej rozwiniemy

:-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Moje sny bywają krótkie
a przyczyna wciąż ta sama
nie śpię nago a że w tyłek
wciąż uwiera mnie piżama

to próbuję spać na boku
ale wnet się na tym łapię
że w pozycji lewy, prawy
bez różnicy, głośno chrapię

a chrapanie nie popłaca
gdyż odczuwam je boleśnie
bo małżonka kuksańcami
mnie okłada, więc cieleśnie

przebudzony wstaję z łoża
i choć jeszcze wczesna pora
robię kawę i odpalam
komp i ekran monitora.

Pozdrawiam
HJ

kuksańcami wyraz daje
że w pizamie Ci nie ... do rymu
i jak tu spłodzić jakąś fraszkę
gdy nie wiadomo co tam sie z ptaszkiem

a miś polarny słabo ćwierka
stąd podejrzliwie małżonka zerka
zazdrosna nawet o krasnala
choć krasnal piszesz, wolał drwala ...

:-)


Oj staje, staje lecz czy na staje
mam zrobić pomiar wątpliwość mam
bo gdy przełożyć na kilogramy
to jak do tony maleńki gram

lecz nie w długości szukać pociechy
bo to nie wycior dla muszkietera
jest najważniejszy lecz celność strzału
po nim się przecież sukcesy zbiera

bo kiedy kula dosięga celu
wchodząc w dziesiątkę raz po raz przecie
to nic lepszego zaoferować
prócz takich strzałów możesz kobiecie.

Pozdrawiam
HJ

nie wierzę nie wierzę nie wierzę
orgazm słów na papierze
coś z pogranicza spełnienia
poeta w przypływie natchnienia !!!

:-))
Niedowierzasz mej celności
a więc miej się na baczności
bo choć jestem człowiek stary
lecz gdy włożę okulary

to wzrok tak mi się poprawia,
że bez trudu w ogon pawia
ba, ja trafię nawet w oko
jeśli paw ten za wysoko

nie podskoczy mi do góry
a więc nie mów że to bzdury
bo ja w sobie wciąż mam parę
i bez trudu trafiam w szparę.

Pozdrawiam
HJ


w tym temacie muszę rzec
celność strzału święta rzecz
strzeż jak owiec pasterz miły
okularów by sprawiły

że nad morzem kiedy będziesz
w Świnoujściu dajmy na to
to na wydmy gdzieś pójdziemy
wątek bardziej rozwiniemy

:-)
Nic z tych rzeczy, bowiem plaże
oraz wydmy już zajęte
przez tych, którzy bez ogródek
wobec siebie czują miętę

a nas łączą tylko rymy,
humor oraz elokwencja
a nie chęć do spółkowania
chociaż drzemie w nas potencja.

Pozdrawiam
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Moje sny bywają krótkie
a przyczyna wciąż ta sama
nie śpię nago a że w tyłek
wciąż uwiera mnie piżama

to próbuję spać na boku
ale wnet się na tym łapię
że w pozycji lewy, prawy
bez różnicy, głośno chrapię

a chrapanie nie popłaca
gdyż odczuwam je boleśnie
bo małżonka kuksańcami
mnie okłada, więc cieleśnie

przebudzony wstaję z łoża
i choć jeszcze wczesna pora
robię kawę i odpalam
komp i ekran monitora.

Pozdrawiam
HJ

kuksańcami wyraz daje
że w pizamie Ci nie ... do rymu
i jak tu spłodzić jakąś fraszkę
gdy nie wiadomo co tam sie z ptaszkiem

a miś polarny słabo ćwierka
stąd podejrzliwie małżonka zerka
zazdrosna nawet o krasnala
choć krasnal piszesz, wolał drwala ...

:-)


Oj staje, staje lecz czy na staje
mam zrobić pomiar wątpliwość mam
bo gdy przełożyć na kilogramy
to jak do tony maleńki gram

lecz nie w długości szukać pociechy
bo to nie wycior dla muszkietera
jest najważniejszy lecz celność strzału
po nim się przecież sukcesy zbiera

bo kiedy kula dosięga celu
wchodząc w dziesiątkę raz po raz przecie
to nic lepszego zaoferować
prócz takich strzałów możesz kobiecie.

Pozdrawiam
HJ

nie wierzę nie wierzę nie wierzę
orgazm słów na papierze
coś z pogranicza spełnienia
poeta w przypływie natchnienia !!!

:-))
Niedowierzasz mej celności
a więc miej się na baczności
bo choć jestem człowiek stary
lecz gdy włożę okulary

to wzrok tak mi się poprawia,
że bez trudu w ogon pawia
ba, ja trafię nawet w oko
jeśli paw ten za wysoko

nie podskoczy mi do góry
a więc nie mów że to bzdury
bo ja w sobie wciąż mam parę
i bez trudu trafiam w szparę.

Pozdrawiam
HJ


w tym temacie muszę rzec
celność strzału święta rzecz
strzeż jak owiec pasterz miły
okularów by sprawiły

że nad morzem kiedy będziesz
w Świnoujściu dajmy na to
to na wydmy gdzieś pójdziemy
wątek bardziej rozwiniemy

:-)
Nic z tych rzeczy, bowiem plaże
oraz wydmy już zajęte
przez tych, którzy bez ogródek
wobec siebie czują miętę

a nas łączą tylko rymy,
humor oraz elokwencja
a nie chęć do spółkowania
chociaż drzemie w nas potencja.

Pozdrawiam
HJ

potencjalna prawda taka
że na wydmach zimą ptaka
gdyby dostrzec to sensacja
bowiem żadna rącza łania
do miłości się nie skłania
czasem wrona jakaś skrzeczy
nic z tych rzeczy nic z tych rzeczy
dziobem kłapie okiem łypie
a na wydmach jak na stypie

i dlatego właściciele
najprzedniejszych ptaków w świecie
przy laptopie grzeją jajka
ot i prawda
żadna bajka



Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Kamil Olszówka Tak, należy im się cześć i chwała po wieki. Pozdrawiam!
    • Ponura polska jesień, Przywołuje na myśl historii karty smutne, Nierzadko także wspomnienia bolesne, Czasem w gorzki szloch przyobleczone,   Jesiennych ulewnych deszczy strugi, Obmywają wielkich bohaterów kamienne nagrobki, Spływając swymi maleńkimi kropelkami, Wzdłuż liter na inskrypcjach wyżłobionych,   Drzewa tak zadumane i smutne, Z soczystych liści ogołocone, Na jesiennego szarego nieba tle, Ponurym są często obrazem…   Jesienny wiatr nuci dawne pieśni, O wielkich powstaniach utopionych we krwi, O szlachetnych zrywach niepodległościowych, Które zaborcy bez litości tłumili,   Tam gdzie echo dawnych bitew wciąż brzmi, Mgła spowija pola i mogiły, A opadające liście niczym matek łzy, Za poległych swe modlitwy szepcą w ciszy,   Gdy przed pomnikiem partyzantów płonie znicz, A wokół tyle opadłych żółtych liści, Do refleksji nad losem Ojczyzny, W jesiennej szarudze ma dusza się budzi,   Gdy zimny wiatr gwałtownie powieje, A zamigocą trwożnie zniczy płomienie, O tragicznych kartach kampanii wrześniowej, Często myślę ze smutkiem,   Szczególnie o tamtych pierwszych jej dniach, Gdy w cieniu ostrzałów i bombardowań Tylu ludziom zawalił się świat, Pielęgnowane latami marzenia grzebiąc w gruzach…   Gdy z wolna zarysowywał się świt I zawyły nagle alarmowe syreny, A tysiące niewinnych bezbronnych dzieci, Wyrywały ze snu odgłosy eksplozji,   Porzucając niedokończone swe sny, Nim zamglone rozwarły się powieki, Zmuszone do panicznej ucieczki, Wpadały w koszmar dni codziennych…   Uciekając przed okrutną wojną, Z panicznego strachu przerażone drżąc, Dziecięcą twarzyczką załzawioną, Błagały cicho o bezpieczny kąt…   Pomiędzy gruzami zburzonych kamienic Strużki zaschniętej krwi, Majaczące w oddali na polach rozległych Dogasające płonące czołgi,   Były odtąd ich codziennymi obrazami, Strasznymi i tak bardzo różnymi, Od tych przechowanych pod powiekami Z radosnego dzieciństwa chwil beztroskich…   Samemu tak stojąc zatopiony w smutku, Na spowitym jesienną mgłą cmentarzu, Od pożółkłego zdjęcia w starym modlitewniku, Nie odrywając swych oczu,   Za wszystkich ofiarnie broniących Polski, Na polach tamtych bitew pamiętnych, Ofiarowujących Ojczyźnie niezliczone swe trudy, Na tylu szlakach partyzanckich,   Za każdego młodego żołnierza, Który choć śmierci się lękał, A mężnie wytrwał w okopach, Nim niemiecka kula przecięła nić życia,   Za wszystkie bohaterskie sanitariuszki, Omdlewających ze zmęczenia lekarzy, Zasypane pod gruzami maleńkie dzieci, Matki wypłakujące swe oczy,   Wyszeptuję ciche swe modlitwy, O spokój ich wszystkich duszy, By zimny wiatr jesienny, Zaniósł je bezzwłocznie przed Tron Boży,   By każdego z ofiarnie poległych, W obronie swej ukochanej Ojczyzny, Bóg miłosierny w Niebiosach nagrodził, Obdarowując każdego z nich życiem wiecznym…   A ja wciąż zadumany, Powracając z wolna do codzienności, Oddalę się cicho przez nikogo niezauważony, Szepcząc ciągle słowa mych modlitw…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @andrew Czy rzeczywiście świat współczesny tak nas odczłowieczył? Czy liczy się tylko pogoń za wciąż rosnącą presja społeczną w każdej dziedzinie? A gdzie przestrzeń, by być sobą?
    • @Tectosmith całkiem. jakbym czytał któreś z opowiadań Konrada Fiałkowskiego z tomu "Kosmodrom".
    • @Manek Szerzenie mowy nienawiści??? Przecież nie skłamałem w ani jednym wersie!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...