Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czy się uda


Rekomendowane odpowiedzi

Na pajęczyn bladej puszystej drabinie
Wspinam się w mlecz gwiezdny, mgłą wrastam powoli.
Och, jak dobrze widzieć, że księżyc nie stroni...
Na którym zawieszę za chwilkę Twe imię.

Nad tasiemczą górką kandelabry świetlne,
Spadające łezki - konwalie litości.
W bajorze granatów rozdumałem Etnę
Serca, bo cóż więcej... mogą ludzie prości...

Galaktyczne miąższe me myśli w całun tulą,
Powieki pył zgarnęły zzaniebnych staroci,
I wrastam, wchodzę z moją pomiętą koszulą,
Uskrzydlony świerszczy rozbłyskiem dobroci.

Wspinam się w mlecz gwiezdny, w hejnał nocy kruchej,
Na drabinie z duszy, nad ziemską kołyską,
Półsenny, niczyi... półstwórcą, półduchem...
Po księżyc dla ciebie, po gwiazdy... po wszystko...



Wiersz powstał do obrazu Pawła Widery, który możecie zobaczyć pod niniejszy linkiem: https://www.facebook.com/TomaszK90

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mgłą wrastam powoli? nigdym takowego zjawiska nie widział. na czym to polega?
konwalie litości, bajoro granatów, które pozwoliło ci rozdumać Etnę? plus reszta językowych dziwactw, które nie tworzą poezji. naprawdę nie. poezja to nie jest łatwa ścieżka za-wszelką-cenę-odwrócenia-logiki. to coś innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...