Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w sumie
jakby tak z boku
to ja na trzeźwo
byłam pijana

w czerwonej chuście
w żwawym podskoku
w niewolę poszłam
do jana

wdzięczy się znów dziś
ten torreador
a ja na kolor
cięta

nozdrzami ruszam
kwiatki wąchając
niezła to dla mnie
przynęta

i dobrze myśleć
o sobie dama
co z łaską spojrzy
na tego chama

a prawda taka
że zwierzę w głowie
prawdę o brakach
szybko ci powie

łatwo nie wiedzieć
pragnieniom ufać
czerwonej płachty wciąż
w życiu szukać



Jolanto_S: to zaczepka, luźne skojarzenie. Pozdrawiam serdecznie, b

Opublikowano

Joluś a ja na to:


Zalej mnie zalej

ciepłem słów kropelką miodu
słońca latem wspomnieniem
gorycz zbędna potrzebna osłoda
stare wypuścić w zapomnienie

uśmiech jak antidotum
rozjaśnia przepędza smutne
niech przepada bez powrotu
wlecą w przepaść okrutne

dzień pobudką na wczoraj
zagryzam usta w porę

Pozdrawiam!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jolu, raz piszesz, że mowa o herbacie , to znowu że nie o herbacie.
To pewnie była herbatka z prądem :)
:) ja tylko przedstawiłam swoje skojarzenie ;)
prawdopodobnie to z prądem było.

pozdrawiam wieczorowo :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Teksty raczej powtórkowe ?     uskrzydlij kamień by fruwać umiał wnet poszybuje gdzie czas zakręca a słowo punktu wszechświatem powie tak szczerze mówiąc nic nie pamiętam   po cóż rozdrabniać to co scalone gdzie supernowa karłem się staje lecz w dziwnej strunie świat zawinięty i świadomości wielkie choć małe   tu w ciągłym ruchu wszystko wiruje czas każdy inny szybkością zmiany człowiek się wierci w pajęczej sieci chociaż pająka nie wciąż kochamy     tam na rozdrożu przeszłości przyszłej płoną przeróżne plany człowiecze a królik biegnie w chichocie losu za chwilę może nie być na świecie     zapytaj skałę co górę tworzy poza horyzont wszelakich pytań tam odpowiedzi śnią kołysane sensem nieznanym co wciąż rozkwita              *~*~*     na ciszy pięciolinii we wnętrzach wiolinowych trumien wyśpiewane martwe     raniły nuty fałszując sens krzyżyków      teraz zimne obojętne w bezgłośne zaklęte brzmienie     mówisz że w naszej piosence umarły słowa      a może jeszcze nam warto choć nucić melodię próbować          *~*~*     wspomnienia całunem szarość skryły   barwy przeminą tam gdzie skowronek swoim śpiewem przytula ciszę pod niebem   czy z filiżanki pełnej brzasku przyjdzie nam sączyć od nowa spijać nektar smakować
    • @KOBIETA   to chociaż swoje majtki  albo jakiś ......   sama wiesz w czym mi do twarzy :)   Dominiko, naprawdę :)  
    • @Wiesław J.K.–Dzięki:)–Żeby mieć do kogoś pretensje, to najpierw ten ktoś musi istnieć. No chyba, że jest halucynacją, z którą rozmawiamy:)–Pozdrawiam:)
    • @Migrena Tak był, bardzo klimatyczny… i nie bez przyczyny wokół tej samej skały chodzę.   @KOBIETA Bardzo dziękuję za miłe słowa pochwały:)
    • @Migrena   Przecież ja nie sypiam w koszuli …

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      nie mam czego przesłać …niestety
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...