maria_bard Opublikowano 26 Września 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Września 2013 dom stoi blisko lasu nocami spod czarnych drzew wchodzą na poddasze beznadziejne mrzonki tu umarła Amy zaraz potem odcięto spod stropu jej Gdala już bez sygnetu na palcu stary cieć dogląda rudery obchodzi zakamarki niektóre drzwi pomazane są czerwoną farbą na ścianach postrzępionych płatami odłażącej farby ktoś namalował zakrwawioną ręką kilka krzyży północny wiatr wciska przez wybite szyby deszcz albo śnieg gdzieś w śmieciach na podłodze poniewiera się klucz do skrzynki pocztowej strych to miejsce wciąż cieplejsze od innych ogrzane ruchem wiszącego ciała jakby ono wciąż tam było jest leży na stole ściśnięte do rozmiaru kości butów bez pięt i czapki z daszkiem na atlasie fantazyjnie tył na przód kilka pokoleń robaków studiowało tu anatomię Amy przychodzi co jakiś czas rusza powietrzem strącając kurz i pajęczynę z oczodołów zalotnika popatrzy w głąb czaszki i wraca spokojna w takie dni cieć wypija butelkę księżycówki dużo mniej wtedy widzi i jakoś żyje dalej
Mariusz_Sukmanowski Opublikowano 26 Września 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Września 2013 Mnie oskarżasz o ślinotoki ,a sama piszesz "opowiadania":) Przez ciebie będę musiał podejść do tego tekstu z uwagą ,ba nawet doczytać do końca. Ale to już nie dzisiaj ,bo padam na mordę i nici z odfajkowania. do miłego Eliu:) Cholera doczytałem i teraz to mnie "zląkłaś". Gdzie ty znajdujesz natchnienie? w krypcie? Przyjdę jeszcze przyjdę.
Stary_Kredens Opublikowano 26 Września 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Września 2013 literackie reminiscencje z cieciem w tle i on tu wypada najlepiej zwlaszcza w ostatnim wersie Pozdrawiam kredens
Mariusz_Sukmanowski Opublikowano 27 Września 2013 Zgłoś Opublikowano 27 Września 2013 Bardzo dobry ,spójny i kompletnie pokrywający ciało ciarkami obraz ,jak gdyby żywcem przeniesiony z najlepszych filmów grozy.( Nie mam na myśli oczywiście durnowatej sagi "Zmierzch" czy ... nieważne.) "strych to miejsce wciąż cieplejsze od innych ogrzane ruchem wiszącego ciała jakby ono wciąż tam było jest leży na stole ściśnięte do rozmiaru kości butów bez pięt i czapki z daszkiem na atlasie fantazyjnie tył na przód kilka pokoleń robaków studiowało tu anatomię" - ta strofa to prawdziwy majstersztyk. "kilka pokoleń robaków studiowało tu anatomię" -ten wers rozbiera ...do kości:) -świetne Mam jedno maleńkie "ale" ,bo nie podobają mi się "beznadziejne mrzonki". Czy mrzonka może być "nadziejna"? Ale to jedyny problem(?) Nigdy nie przeszkadzała mi ilość liter ,tym bardziej jeśli są kunsztownie poustawiane:) ps Skojarzyłem jeden film ,ale jaki nie powiem: "cały dom Stewartów spowity jest w ciemnościach, a grube zasłony szczelnie chronią dzieci przed jakimkolwiek ułamkiem promienia słonecznego. Pewnego razu do posiadłości Grace przybywają tajemniczy goście, którzy chcą, aby pani domu przyjęła ich na służbę. Muszą oni spełniać szereg zasad ustalonych przez matkę chorych dzieci, aby chronić je przed promieniami słońca. Po jakimś czasie w posiadłości Stewartów zaczynają dziać się dziwne rzeczy: mąż Charles (Christopher Eccleston) pojawia się nagle w domu, a następnie znika, do tego w całym domu słychać przyprawiające o ciarki hałasy, a dzieci widzą różne zjawy. Niewierząca w duchy czy zjawiska paranormalne Grace dąży do rozwikłania tajemnicy, która odkrywana kawałek po kawałku zaskoczy nie tylko ją, ale i każdego widza ." Taka mała zagadka. pozdr
maria_bard Opublikowano 28 Września 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Września 2013 Kredensie - jestem za tym, co mówisz - cieć jest tu ważną osobistością;-))) Chyba, że ktoś zechce wejść głębiej. Na dodatek - z przymrużeniem oka. Ukłony. E.
maria_bard Opublikowano 28 Września 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Września 2013 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Trafiasz mnie. Czuciem. Komplementy pomijam, to miazga. Zatrzymam się na "takiej małej zagadce". Ten tekścik to wirtualna gra. Opisana słowem własnym, jakie tam pod ręką miałam:-) Proszę, złóż, Kapeluszniku, oba imiona tych dwojga. Powstanie to, co jest moim jądrem zawodowym:-) Pan Henryk Bukowski narzeka na brak humoru. Robię, co mogę. Może ciut nieudolnie... Pa :-)))
Mariusz_Sukmanowski Opublikowano 28 Września 2013 Zgłoś Opublikowano 28 Września 2013 @maria_bard Znasz mnie na tyle ,że wiesz : -walę prosto z mostu; -albo coś do mnie trafia albo nie; -jak trafia to nikt mnie nie przekona ,że się mylę; Nie słodzę od lat ,a moja ulubiona czekolada do 80cio %wa gorzka:) Tekst jest świetny i wiem ,że masz ich więcej. Co do Henia . Heniu ma poczucie humoru tylko jeszcze ( widocznie) nie wie ,że ty także. A poza: jest delikatny w materii ,bo czuje się szczuty. Co do "migdałków". Nigdy mi nie przeszkadzały dzięki Panu:) ,chociaż niektóre projekcje bywają nieznośne. pozdr Eli:)-u
maria_bard Opublikowano 28 Września 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Września 2013 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jak ja lubię Twój luzik. Najtrudniej jest mi przekonać Cię, że się czasem mylisz. Najgorsze jest to, że mam podobną dolegliwość. Niedobrą, niesłuszną, ale mam niezbywalnie. Pan Henio ma mnie za pannę - waćpannę - może uda mi się zmienić charakterek, jak to bywa w młodym wieku. Oczekuję oznak poczucia humoru u Henia. Mimo szczucia:-))))))) Amygdala to wciąż, niezmiennie - jądro migdałowate, do którego można zerknąć wycinając kawałeczek kości czaszki :) Uściski. E.
Mariusz_Sukmanowski Opublikowano 28 Września 2013 Zgłoś Opublikowano 28 Września 2013 @maria_bard "Amygdala to wciąż, niezmiennie - jądro migdałowate, do którego można zerknąć wycinając kawałeczek kości czaszki :)" - to miałem na myśli pisząc o "migdałkach" Ja się mylę.Też coś. Jestem zbyt skromny by się przyznać:))))))))))))) ziol
maria_bard Opublikowano 28 Września 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Września 2013 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. bu. e. bawisz mnie niezmiennie szczególne - bu
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się