Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

żyjemy jakby krócej
bo tylko do śmierci
nie ulegając kolejnym
iluzjom obietnic
lecz nic większego
ponad zwykłe trwanie
wiatru w skrzydłach
drewnianego ptaka
na odpowiedzialność
mrugającej gwiazdy

i gramy pierwsze skrzypce
w tym radosnym chórze
otwartej przestrzeni
przenikamy mury
kartkujące daty
w drzemiących podwórkach
przyglądając się pracy pająka
jak zarzuca sieć na obraz
krzyczący w przerażeniu
gdzieś nad kościelną ciemną strzechą

żyjemy jakby krócej
bo i wosk jakby nie ten
karłowacieje sosna
w pielgrzymce za horyzont
przechodzimy jak ślepcy
po pogorzeliskach domów
przez najuciążliwszy z czasów
wierną teraźniejszość
docierając do siebie
z najdalszych przypomnień
gdzie aż po widnokrąg
nadzieja uwalnia od tarczy zegara
chwilę dalekiego odlotu
żurawi wiatru i zapachu ziemi

i świadomość
że nic co by mogło nas zastąpić
nas nie uratuje




Opublikowano

zaczęło się od głebi wykopanej szpadelkiem, ale pchnąłem swój wyuczony sarkazm i czytam, i się męczę. pani w liceum kazała analizować każdą literacką zagwozdkę. i tak robię, ale nie dostaję nagrody. dużo ważnych słów mnie zawstydza, więc muszę. jadę dalej. literackie zatwardzenie. już praaawie. i na koniec nie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...