Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ulatniają się,
niczym zapach pomarańczy przy wigilijnym stole.
opadają na niewyraźną twarz,
jak liście, wskazujące początek jesieni.
wybijają się od dna oceanu
po brzegi wyschniętego jeziora.
fruwają w powietrzu tak długo,
aż nie dorwie ich deszcz oczu
i zmyje każde po kolei.

kilka z nich jeszcze zostanie,
dopóki nie zawieje wiatr z płuc innej osoby.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...