Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sen jak nie sen


Rekomendowane odpowiedzi

Potrzebowaliśmy tego snu na jawie.
Dla jednych, jak z nocy letniej,
dla drugich, jak z najczarniejszego
koszmaru, a dla wszystkich,
jak kania dżdżu. Bo my zawsze,
jak żeśmy są ludźmi, budujemy
albo odbudowujemy siebie takich,
jakich nas, myśleliśmy, nic już
nie ruszy, nie (w)zburzy. I tak
zawsze jest do następnego razu.
Dopóki znów coś nas nie weźmie
i nie zrobi z nami to, co chce i to
tym bardziej, czym bardziej
zarzekamy się że nie. Zakochani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Można, nawet tak, tj. specjalnie nie przysposabiając:

Potrzebowaliśmy tego snu na jawie.
Dla jednych, jak z nocy letniej,
dla drugich, jak z najczarniejszego
koszmaru, a dla wszystkich,

jak kania dżdżu. Bo my zawsze,
jak żeśmy są ludźmi, budujemy
albo odbudowujemy siebie takich,
jakich nas, myśleliśmy, nic już

nie ruszy, nie (w)zburzy. I tak
zawsze jest do następnego razu.
Dopóki znów coś nas nie weźmie

i nie zrobi z nami to, co chce i to
tym bardziej, czym bardziej
zarzekamy się że nie. Zakochani.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie przeszkadza mi jednolitośc, ale mam pytanie co do kani dżdżu... co to takiego? czy może o kanę chodzi, taką beczkę metalową?
Miło cie czytać :D
Zapytaj mamy, zapytaj taty, zapytaj kogo tylko chcesz, tylko nie pytaj mnie. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...