Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ukłonem gościńca wędrują
wschodem słońca w progi
szerokich skrzydeł drzwi
ściskając dłonią dłoń witają

południem wtulone przystają
w złotocieniach lekko
opalone milkną
mimowolnie żarem spływają

wieczorem odchodzą fioletem
wsłuchane w szum koron

nie rozdzielają stron
uroczy i piękniejsi a potem

nocą przykryci śnią
o tym co było
o tym co wymarzą

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A witaj Wodzu!
Miło ,że poczytałeś moje przemyślenie!
Rymy są: a b b a, tylko w puencie zakręciłam!
Użyłam animizacji,,,,!
A któż, nie ma po miłych spotkaniach (po latach) takich snów?!
Pozdrawiam!
Opublikowano

ukłonem gościńca
wschodem słońca
skrzydeł drzwi
południem wtulone

Wyjęłam nadprodukcję. Rażąca.


Nie chce mi się cytowaać wszystkich czasowników i form odczasownikowych. Przerost.

Inwersje takze niszczą formę.
Sensu nie niszczą, bo nie znalazłam.

Jednak znalazłam plus. Nie ma błędów edytorskich i gramatycznych oprócz jednego. Jeżeli cienie, to nie piękniejsi, a piękniejsze i nie uroczy, a urocze.


Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuje Michale ,że zechciałeś poczytać moje skrobanie i odnieść się do
przemyślenia!
Miło,że :

"I tutaj rzeczywiście są metafory i rzeczywiście jest lirycznie. "

Co do puenty , wiedziałam ,że ktoś oczytany zarzuci te "powieki"-nieszczęsne!Spróbuje coś z tym zrobić,,,!

Również pozdrawiam!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję Elu ,że zechciałaś podrążyć w moim pisaniu!
Wiersz napisałam 9-6-6-9, puentą zakręciłam , ale ją zmienię !
Chętnie bym okroiła , jak wskazujesz, ale zapewne zauważyłaś ,że lecę porami dnia po noc.
Pomyślałam , że w trzeciej zwrotce nadam odmianę nie cieni - ludzi!
Jeżeli bardzo razi napisz zmienię!

Pozdrawiam!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Marku , dziękuje ,za taki odbiór mam nadzieje ,ze nie popełniłam faux pas-odnośnie ostatniego wersu 3-ciej zwrotki?!
Bardzo miło!

Pozdrawiam!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Stasiu , rozdzielę w trzeciej zwrotce wersy ,zależy mi ,na ,,,,
Dziękuję że zechciałaś poczytać moje przemyślenie i za odniesienie się,, !
Serdecznie!
Hania

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 dziękuję 
    • kocham cię — nie w czasie, lecz w szczelinach między sekundami, gdzie myśl jeszcze nie wie, że jest myślą a oddech to tylko cień płuc, których nigdy nie dzieliła odległość czuję cię, jak puls w skórze planety jak dym wspomnienia na języku snu jak światło, które nie zna źródła, a jednak prowadzi tęsknię, ale nie linearnie, tęsknię spiralnie, jak galaktyka za własnym środkiem jak echo, które szuka głosu którego nigdy nie było twoje imię, to nie litery, to ciąg drgań we mnie, które kładą się w poprzek języka i cicho kruszą alfabet przyjdź, nie po ziemi, ale przez miękkie granice istnienia, gdzie nic nie dzieli „ja” od „ty” a „my” nie potrzebuje zgody bo jesteś: nie obok nie naprzeciw ale we mnie, jak światło, które zna mnie zanim się zapalę    
    • @Annna2   Tu nie chodzi o sąd, tylko: o merytoryczną krytykę - ludzie ograniczeni intelektualnie każde fragmenty z Tory, Talmudu, Pisma Świętego Nowego Testamentu i Koranu - będą próbować dopasować do współczesnej rzeczywistości, a rzeczywistość jest taka: czy stado much, które leci do każdej kupy - ma rację? Inny przykład? Dla sekt monoteistycznych Dekalog jest świętością, tymczasem: to nie ten tam na górze dał ludzkości Dekalog, tylko: stworzył go Mojżesz na podstawie obserwacji zachowania własnego ludu.   Łukasz Jasiński 
    • @Annna2 Miałam na myśli tęsknotę - dla mnie to też odcień miłości. Gdybyśmy chcieli wszystkie jej odcienie ułożyć na wachlarzu, to począwszy od czci, uwielbienia, podziwu, empatii, współczucia, życzliwości, tęsknoty... i litości, tej szlachetnej  - to nadal wszystko wchodzi w jej skład. Nie wymyśliłam tego, tylko zakreśliłam sobie ołówkiem, w powieści Nędznicy, Wiktora Hugo - i zgadzam się tym. :)
    • I bardzo słaby w sensie poligraficznym - forma danego tekstu musi zachęcać czytelnika, a nie - zniechęcać, chaos, brak estetyki i bylejakość - oczy bolą...   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...