Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

prawda w prawdę


Rekomendowane odpowiedzi

był taki czas
gdy w źrenicach nosiłam
wiązkę zasuszonych uśmiechów
przeznaczonych zupełnie dla nikogo
lub dla wszystkich

strach było sprawdzić
zasiąść gdzieś w półcieniu
w przebraniu
(choć kto by tam mnie poznał)
i szczęście swoje rzucić na pożarcie

to mogło uchronić przed
wykonanym skokiem
do basenu
wypełnionego kisielem poziomkowym

byłabym teraz na przykład
nie wiem już nawet kim
a co dopiero gdzie

z oczami płynącymi
gdybym tylko mogła jeszcze dziś
pójść sprawdzić i wiedzieć

ile nas jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...