Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano


szalony taniec
już schwytany
w nieżywym albumie

głos słowika
przebrany
w głuchą ciszę

nie grają smyczkiem skrzypce
pusty fotel

wargi drżą
wyrzucają żale na wiatr
gorycz wciskają
w oniemiałe kąty

mroczna samotność
roznieca tęsknotę
w tafli lodu
i dotyka ślady wspomnień
suche na zawsze











Copyright by Ewa Krzywka
Opublikowano

Ewo , tęsknotę tak naprawdę jest bardzo trudno opisać, tym bardziej za bliską osobą. W Twoim przekazie wers po wersie , zwrotka po zwrotce widać obrazy!Świetnie!
Wiersz ma głębie , porusza!

Pozdrawiam!
Hanka

Opublikowano

jest nieźle, chociaż, w moim odczuciu, czegoś mu brakuje, jest jak wykwintna potrawa, do której nie dodano pieprzu i soli. w trakcie czytania odniosłem dziwne wrażenie, że czytam jakieś rozbudowane haiku. przeczytałem jeszcze kilkakrotnie i doszedłem do wniosku, że rzeczywiście wygląda to jak zbiór kilku utworów tego typu. jednak, jak wspomniałem na wstępie, nie potrafię odmówić mu pewnej wartości, chociaż uważam, że można na nim jescze trochę popracować (doprawić do smaku) :)
pozdrawiam i do poczytania :)

Opublikowano

Zbyt zawiłe metafory, żeby właściwie zrozumieć Twój przekaz. Ja nie niestety zrozumiałam niewiele, za wyjątkiem wychwycenia nastroju pełnego żalu i rozgoryczenia.
Sformułowania "mroczna samotność" , "oniemiałe kąty" są moim zdaniem zbyt patetyczne...
to tyle z uwag
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio w Warsztacie

    • Napierała, jak syrena,
      śpiewem wabił ich w sen,
      tańczyli w wirze szczęścia,
      w bajkowym świecie, gdzie brakło trosk.

       

      Lecz kątem oka dostrzegli cienie,
      czarne kształty, które psuły ład.
      Zatrzymać chcieli ten taniec,
      lecz ręce Napierały trzymały ich mocno.

       

      Uśmiech zniknął, twarz się zmieniła,
      demon w jego oczach błysnął złośliwie.
      Jego ręce rosną, oplatają,
      ściskają jak pnącza, nie puszczają.

       

      Wirują wciąż, coraz szybciej,
      kręci się świat, a Napierała nie odpuszcza.
      Demoniczny rechot wypełnia przestrzeń,
      przerażeni, rozumieją, że są w pułapce.

      Nie ma ucieczki, nie ma ratunku,


      tańczą dalej, w ciemność wciągani.
      W tym tańcu nie ma już raju,
      tylko cisza i śmiech Napierały.

       

      @CaiusDraxler To wiersz o wpadnięciu w pułapkę propagandy Napierały i  konsekwencjach. Zamieszczam szkielet wiersza, który wyjaśnia o co  chodzi.

       

      1.Wprowadzenie do świata Napierały

      Napierała jak syrena – uwodzi ludzi swoją propagandą i opowieściami.

      Życie w jego świecie to bajkowy taniec, pełnia radości.

      Wirująca, szczęśliwa atmosfera – błogostan, brak trosk.

       

      2.Pierwsze znaki niepokoju. Odkrywanie prawdy zamaskowanej opowieściami o cudownym świecie.

      Dziwne, czarne kształty dostrzegane kątem oka.

      Rzeczy, które nie pasują do idyllicznego świata.

      Próba przyjrzenia się, ale napotykanie oporu.

       

      3.Próba zatrzymania tańca

      Bohaterowie chcą przerwać taniec, uwolnić się z wpływów, ale Napierała nie puszcza.

      Ręce Napierali stają się coraz mocniejsze, nienaturalne, jak pnącza.

      Napierała zmienia się – uśmiech znika, pojawia się zimny grymas.

       

      4.Przemiana Napierały

      Napierała ujawnia swoją prawdziwą twarz ukrywaną pod maską propagandy,

      Staje się potworem z wieloma rękami, który ściska bohaterów.

      Jego uśmiech zmienia się w demoniczny rechot.

      Bohaterowie czują rosnącą panikę, nie mogą się uwolnić.

       

      5.Zrozumienie pułapki

      Bohaterowie zdają sobie sprawę, że są w pułapce, ale nie ma ucieczki.

      Cała ta sytuacja staje się koszmarem, z którego nie ma wyjścia.

      Napierała trzyma ich wciąż mocno, zmieniając taniec w mroczny, nieodwracalny proces.

      Edytowane przez CaiusDraxler (wyświetl historię edycji)
  • Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...