Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Ze swym Duchem Życia
poprzez swą wyjątkowość
swą bezbronność i niewinność
jest najbliżej Boga
i płacze Bóg jego płaczem
i się uśmiecha jego uśmiechem
i jest z jego matką i z jego ojcem -
jest tak od wieków
i tak pozostanie
bo prawdziwe piękno
w głębinach Tajemnicy się poczyna
i ku Jej szczytom ciągle zmierza!
(.)A jego przeciwieństwo?! -
zamiast się wstydzić i się ukrywać
łącząc się w homo-pary
chce Dziećmi manipulować!
Oczy Boga nie są przymknięte
a wolność człowieka
nie jest nieograniczona! -
o czym już nie jeden raz
człowiek się przkonal!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poprzez swoją
bezbronność i niewinność
jest najbliżej Boga
który płacze jego płaczem
uśmiecha się jego śmiechem
jest z jego matką i ojcem
i niech tak zostanie

to byłoby dla mnie zaczątkiem na wiersz.. "dziecko".. nie odnajduję się w pozostałych wersach.
Całość jest jak sprzed wieku, "mówię" o sposobie narracji, to nie zarzut, ale jest zbyt dużo patosu, jak dla mnie.
Puenta, to taka "oczywista oczywistość".
Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DO PANI NATY KRUK
Bardzo ciekawe, w/g mnie autentycznie kobiece podejście do temantu "DZIECKO". My mężczyź pojmujemy poezję - i nie tylko poezję - trochę, a czasami i mocno inaczej, i chyba właśnie min. na tym polega różnica miedzy jedną, a drugą płcią.
Dziękuję za przeczytanie tekstu i pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DO MARLETT
Nie jestem zwolennikiem tak żelaznych reguł w humanistyce, gdyby je powszechnie stosować, to musielibyśmy zapomnieć, o istnieniu indywidualności.
Dziekuję za spojrzenie na mój wiersz i uwagi, bez których nie byłoby bezcennej dyskusji.
Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DO M.KRZYWAKA
Zamieściłem ten wiersz w kilku miejscach w internecie, w każdym z nich są komentarze, są i takie, które są "odwrotnością" Pańskiego; tak sobie myślę w tym momencie, że humanistyka ma tę zaletę, że każdy prawdziwy humanista ma prawo mieć - i w/g mnie powinien mieć - własne zdanie w każdej "humanistycznej sprawie"; i właśnie na tym polega piękno humanistyki.
Bardzo dziękuję Panu za wyrażenie swojego zdanie n/t mojego wiersza i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Domysły Monika A czego tu się bać? Krytyki? Przecież bażanty, oprócz swoich kolorów mają coś z gołębia, co kamuflują, ale niekoniecznie przed czaplami -:)) Pozdro!
    • @Robert Wochna boję się napisać co mi po myśli chodzi choć mnie korci ... Zapamiętam ten wiersz z pewnością

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @zielarz piękne.... Wzruszające i piękne 
    • Wyliczanka jak wytłaczanka  dwadzieścia różnych skorupek jajek jednym w okno młynarza celnie rzucę, co mąki od piachu odróżnić nie umie.    Pięć dam kotom na pożarcie, ich szarą sierść rozjaśnie. Siódme w komin rzucę, sądzą obrus babie zapaskudzę.   Dwa kolejne na patelni rozbiję,  złość w apetyt niech mi się wbiję. Tym młodzieńcom, co pod oknem tak się śmieją  kogiel - mogiel z cukrem sporządze.   Resztę na później zostawię, bo mnie to wyliczanie ...   Zmęczyło okropnie.
    • Gdy dąb koronę liśćmi trwoni,   czas, jak żebrak, po niebie kroczy - W sękach pnia płacz wieków się gości, a kręgi w rdzeniu to milczących ojców oczy.   Rzeka, co głazom pieśń odmawia, nocą do zimnych trumien płynie - Niesie kurz gwiazd, łzy mgieł porannych, A w swym sercu wiecznie już ginie.     Człowiek - iskra, co w pyle drży,   w szkle godzin twarz próchnem znaczy.   Lecz wiatr mu szepcze: „Twój dom nie stoi - W korzeniach burz i w piołunie rozpaczy”.     Gdy księżyc krew zastygłą sączy,   świt rozcina czarny całun dni…   Prawda nie w tym, co trwa, lecz w tym, co pęka,   gdzie wieczność z chwilą dzieli rdza.     A wiatr ziarna w ziemię chowa,   gdzie śmierć i życie dzieli chwila - Każdy upadek to nowa pieśń,   Co z martwych liści wiosnę wyrywa.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...