Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

i co z tego


Rekomendowane odpowiedzi

umieranie to nie jest norma, nie trzeba śmierci do przemiany tylko rozumna refleksja, w czerwonej chemii parchy i znój, światła tu nie ma...rymów też nie, niebieska hemo limfa, jeszcze nie krew wyznacznikiem siły, żelazne firanki a wokół życie? to stopniowa zagłada, glin i krzem jest oparciem , ziemia , nie krew!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego może to, że TO to nie to


ps.

choć własność nie moja
to na mój własny użytek:

---
bezokolicznik: umierać
ja ty on ona ono
a w międzyczasie:
jeść
czytać
pisać
kochać
pluć (i łapać)
i tak dalej i dalej
jak w pi po przecinku

skąd ta myśl
ach, bukowski
stary świntuch
miał rację

i co z tego
---

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te wyrazy to żart, prawda?

Bo nie jest to poezja.
Wstęp - zaimki ...nie wiem, po co.
Mnóstwo czasowników wyliczanych jak cyfry, a po nich - itd. - wyjątkowo nietrafione.

Na dodatek:
"jak w liczbie pi
po przecinku"

- tłumacz, Kredensie, idiocie czytelnikowi, co jest ta liczba...;-)

Ostatnia strofa - jak z wypracowania gimnazjalisty. Zbuntowanego, zresztą;-))))

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Żył sobie raz w wesołym miasteczku kiwaczek co miał różowe okulary.Na życie patrzył z optymizem i objadał się lodami śmietankowymi.Całe szczęście żył na planecie na której panował tropikalny klimat. Pod palmami w blaskach tutejszej gwiazdy kiwaczek wypoczywał i dla zabicia czasu studiował matematykę.      Niektórzy twierdzą że w kosmosie jest ciemno i zimno, niektórzy że galaktyka Droga Mleczna to bogactwo ....miliardy gwiazd i tysiące planet.      Kiwaczek jednak wolał swoją zieloną planetę.      Nie wiem czy wiecie ale  każdy płatek śnegu jest inny.A wodząc długiopisem po wstędze Mobiusa można odbyć nigdy nie kończącą się podróż.       Lubiłem kiwaczka jak Don Kichot Dulcyneę a Stach Wokulski  Izabelę...Ale wszystko co dobre kiedyś się kończy jednym słowem szczęście i sielanka nie trwają wiecznie.        Także los kiwaczka źle się skończył.Na jego planecie nastapiła epoka lodowcowa z mrozem i interglacjałami i morenami czołowymi i kiwaczek symbol niewinności zamarzł na kamień zupełnie jakby Królowa śniegu zamroziła serce Kaja. Różowe okulary kiwaczka tez zamarzły.Tak to bywa jak się pędzi życie beztroskie i nie zwraca uwagi na zagrożenia klimatyczne i erupcje wulkanów.       Etna też jest niebezpieczna.Jak mnisi egipscy którzy knuli  intrygi gdy faraon chciał złoto mnichów rozdać ludowi aby Egipt rósł w siłę....     No cóż wiatr historii wieje i oś ziemska skzrzypi stara....a rok Ptolemeuszowy jak wiemy trwa 2000 lat.     Nie da rady....oba samce. Ahoj załogo!    
    • Gdyby nie ściana patosu, znalazłbym potencjał. Pozdrawiam.
    • może i coś kiedyś było, ale dawno i nie na temat. liczy się tylko bieżączka, sekowanie tych wciąż zacierających się w pamięci dziewczyn-drzewiczyn, których pędy zdążyły uschnąć, liście – pożółknąć. jeśli kiedyś, dajmy na to, żyłem – to wyłącznie po to, by dziś mieć dojrzalszy i bardziej wyrobiony język (no dobrze, masz rację: haczykowaty ozorzec, fakt: takim tylko Marchosjasa i Renowe przywoływać, kreślić zawiłe sigile na podbrzuszu wybranki!). niech resztki pamięci będą jak nieszczęsne, połamane w ubiegłym roku słuchawki od dawno nieistniejącego walkmana, które postanowiłem wreszcie wyrzucić. niech uśmiechnięty duch o imieniu Aktualia (kobieta wyjątkowej urody uwidaczniająca się przed oczami takiego ślepca jak ja) rozszarpuje i pożera zaprzeszłości, coraz bardziej cudze listy zakupów, notatniki o przezroczystych kartkach, zapiski na papierze z mgły. była przeszłość, była. przejeżdżają po niej mlecznobiałe streamlinery, toczą się cysterny pełne ciepłych słów.
    • @Ewelina@m13m1@Nata_Kruk dziękuję za odwiedziny!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...