Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Drzwi od klatki otwarły się na oścież
Nogi wryte niczym korzenie dębu nie łudzą puścić
Życie okropnie dokucza
Kiedy chce - nie mogę, kiedy mogę nie chcę
Nie, chce powiedzieć stop
Lecz strach nie pozwala opuścić bezpiecznego miejsca
Boję się wzlatywać
Boje się upadku z wysoka
Moje życie ledwie trzyma się trywialnej kupy.

Nie mogę sobie pozwolić na upadek, a więc mając do wyboru spadanie długie i męczące z mocnym uderzeniem o rzeczywistość tego świata, wole nie upadać wcale, żyć bezpiecznie odgrodzony od ludzi i problemów.

Czy kiedykolwiek zdołam zrobić pierwszy krok?
Czy znajdzie się dłoń, która pociągnie mnie w dół a przed samą ziemią wzniesie ku górze?
Czy znajdzie się coś co wyleczy mnie ze strachu, strachu przed życiem?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...