Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

rozlewa się warstwa mokrej
plamy na plamę jak w akwareli
tworząc niezgrabny całokształt

czekamy na efekt tęczy
na przebudzenie z szarości dni
drugie życie przez przeciwności
dusze budują drabinę pnącze

o kruchej konsystencji by złapać
upaść pochwycić szerokim gestem
w oddaleniu cichości szeptem
wydobyć to co jeszcze zostało

w tajemnicy spotkania nie jesteśmy
wszechwiedzący naga twarz meritum

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Mariuszu, rozumiem ze to żart.....

a skoro już "kratkę" zamieniłeś w "budyń"...
to w moim odczuciu rozlewa się on wybornie po podniebieniu i płynnie rozchodząc pozostawia wyważoną, delikatną nutę wytrawnego smaku

Pozdrawiam
Opublikowano

Podoba mi się to porównanie do rozlewającej się, przenikającej się
nawzajem kolorami, mokrej plamy akwareli. Tak się dzieje również
z uczuciami, doznaniami w codziennym życiu.
Pozdrawiam serdecznie
- baba

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


już wiem że mój "budyń" jak to określiłeś Ci nie smakuje,
ale nie musisz tego tak ostentacyjnie tego wyrażać. Szanuję opinię,
ale jej nie podzielam(odp. brzmi: TAK CHCĘ:)).Nie ma zakazu publikowania
J.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Mariuszu, rozumiem ze to żart.....

a skoro już "kratkę" zamieniłeś w "budyń"...
to w moim odczuciu rozlewa się on wybornie po podniebieniu i płynnie rozchodząc pozostawia wyważoną, delikatną nutę wytrawnego smaku

Pozdrawiam



Zależy od wrażliwości...a ona biedna.
Dziękuję b. Ewo za przychylność,obronę.
(chociaż czy ona jest najważniejsza?
kto chce to tworzy...a krytyka potrzeba)
J.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wiem, że niezrozumiale piszę często...
Dziękuję Izo za przychylności, w codziennym życiu
jeden jest wrażliwszy drugi ma mniej wyostrzoną wrażliwość,
a ona czasem zgubna J. serdecznie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


już wiem że mój "budyń" jak to określiłeś Ci nie smakuje,
ale nie musisz tego tak ostentacyjnie tego wyrażać. Szanuję opinię,
ale jej nie podzielam(odp. brzmi: TAK CHCĘ:)).Nie ma zakazu publikowania
J.

Ej ej i znowu emocje? Po co? Prześledź opinie na forum i sprawdź kogo zacytowałem.A publikacje możesz robić gdzie chcesz.
pozdr
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


już wiem że mój "budyń" jak to określiłeś Ci nie smakuje,
ale nie musisz tego tak ostentacyjnie tego wyrażać. Szanuję opinię,
ale jej nie podzielam(odp. brzmi: TAK CHCĘ:)).Nie ma zakazu publikowania
J.

Ej ej i znowu emocje? Po co? Prześledź opinie na forum i sprawdź kogo zacytowałem.A publikacje możesz robić gdzie chcesz.
pozdr

Absolutnie nie, nie emocjonuje się. Wszystkiego dobrego J.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Dziękuję Grażyno za czytanie i obecność pod wierszem.
Chyba każdy próbuje zgłębić, próbuje próbuje...
i nie wiadomo ile czekać trzeba będzie J. odwzajemniam serdeczność
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



głęboko patrzysz
zostawię tę zagadkę Czytelnikom,
bo i tak każdy odczyta coś innego
nawet jeśli przyznam Ci rację Haniu.
(:pozostawiam uśmiech J.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ich świat jak twierdza ich świat jak zagadka ich a może moja   warstwami nakładana na z wnętrza stary cel do którego zdążam nie pamiętając o tym   ich bańka mydlana ich sól do potraw ich a może moja   bywa taka nietrwała jak chwila jak sytość jak demo program działający w tle   ich miłość do mnie ich szacunek do mnie ich a może mój   mijany codziennie zgryźliwy wrażliwy przeciętny na skali szarość pospolita   nasza do kolorowania  
    • @Berenika97  tak, może prześladować. Nie przepadam za Picassem, ale Guernica robi wrażenie.
    • Przed bramą Arsenału siedzi lew murowany. Na tylnych łapach ma losy zapisane, świątynie w Atenach, mury Bizancjum i fiordy Skandynawii. Na nich świat przemierzył od Algarve i Petersburga, do wysp Aran w zatoce Galway. Plaże Krety gdzie sztuka minojska. Zwiedzić Londyn Paryż, Berlin, Rzym, Madryt, Warszawę i Moskwę. Mówić ustami Oktawiana Augusta, jakie to "znajome i kruche". Obudzić duchy. A potem w ogrodach Sennufera myśli pozbierać. One tam stoją pośród pokrzyw szelestu, krzyczą.   Hej! Jeszcze raz narwij agrestu. A może wcale zrywania nie mieli w planie, chcą tylko namiętność i młodość jeszcze raz wyśpiewać na polanie? Przeszłość jak runy na łapach zapisane wspomnienie, czerń i błękit ubrany w ucieleśnienie. Pięć sekund już lwu z Pireusu to za mało, by posłać uśmiech światu, Europie, sobie. Paradise jak Raj te słowa już nie wystarczą, w nich jest tylko obłędne już, niemożliwe pragnienie.   -cdn-                
    • @Berenika97 Oj, znalazłaś mnie tutaj, a już chciałam wywalić ten wiersz, znaczy zabrać - ale teraz szkoda mi Waszych komentarzy, które sobie bardzo cenię.  A to maleństwo, napisało mi się kiedy w sobotę Gdynię nawiedziło wietrzysko, a ja myślałam, że wywieje mi wszystko z głowy - tymczasem przywiało :) Dziękuję Duszko.
    • Picasso prześladuje mnie kobietami z tęczy i popiołu. Ich twarze pękają jak szkło, z odłamków wypływa brzydota, zalewa oczy parzy jak sól. Uciekam - ale Mona Liza nie ma już uśmiechu, tylko szum morza w ustach. Miliony głosów w kropli wody: vita brevis, ars longa, powtarza fala, która wciąż rośnie. Tonę w świetle, które boli bardziej niż ciemność. Krzyk zmienia się w krew. Krew w ciszę.   I sztuka zostaje - jak sen, który nie pozwala się obudzić.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...