Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Madonny


Rekomendowane odpowiedzi

malowałem ciebie już od dzieciństwa
paletą mych spojrzeń tak bardzo nieśmiałych
w myślach tworzyłem ikonostasy
dniem jutrzejszym gorejące

ostrożnymi słowami pisałem wiersze
na kartkach godzin dziennych i nocnych
z każdą godziną formowałem sam siebie
by móc w przyszłości być ciebie godnym

aż nadszedł ten dzień tak długo oczekiwany
pulsował w mych skroniach nadziejami
migotał w przejściach ulicznych i krokach
rozbrzmiewał stukotem spojrzeń wytrwałych

ujrzałem ciebie cieniem okrytą
w pozie bezdusznej i z okiem drwiącym
nie śmiałem podejść słowa zamarły
a wiatr szyderczo grał Madonny - Madonny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...