Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

noc zaczyna się na pozór bezboleśnie
informacjami w telewizji
pilot usypiacz na krótkiej smyczy
z opcją wyłącz za godzinę

spaślak w pełni miętosi pościel
sen tupie po domu pigułkami

uśniesz dopiero rankiem
w bezpiecznym świetle Ona
tym razem jeszcze nie w drodze

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Pani Ewo,

Ten tekścik jest banalny. Ot, tak, pod wpływem niemiłej rzeczywistości.

Wyraz "uzus" jest mi często użyteczny, nawet zabawny, aczkolwiek może wydać się "napięty". Zgoda.

Jednak:

Jeśli Pani rozmawia ze mną (nie po raz pierwszy, zresztą) z pozycji znawczyni teorii literatury używając "nomenklatury", to i ja spróbuję ten jeden, jedyny raz, mówić do Pani z pozycji mojej wiedzy wyuczonej i doświadczenia.

Otóż - słabo przyjmujemy argumenty osób, które lekceważymy, które nie są dla nas autorytetem, które same wobec siebie są bezkrytyczne. Ergo: niewiarygodne.
Tyle.

Co znaczy: "postrzelana funkcja czasu"? - pytam bezpretensjonalnie...;-)))))))))))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




poczucie bezpieczeństwa wynosi zero:-)

stąd w głowie się mąci i chodzą po niej...bezmyślne

Nie mam wnuczka!!!:-))) Nigdy go nie miałam; tego Rubina, znaczy:-)
Cześć poezji..., Marku.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



na podkreślony tłustek nie mam pomysłu - bo trudno sobie takie larum wyobrazić, ja tam bym to wywalił............bo też w pierwszym skojarzeniu przyszło mi, że ujada na znajomych gospodarza



Ten uzus miał być żartobliwy, wyszedł, jak czytam, niekoniecznie...;-)Dobra. Wyrzucę.
Jest Was dwoje przeciwko, co by nie było;-)))

Pies bywa upi... i szczeka razem ze swoim towarzystwem, ot, tak, żeby mnie zjątrzyć:-)

Trzeciej strofy nie ruszę, bo mam wrażenie, że Twoja zmiana coś tu mi zmienia, czego nie chcę.

Suma: dzięki za wejrzenie i konkret:-) E.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Nie wiem, Kapeluszniku, czy pigułkami sen męcząco tupie. Nie biorę, bo się boję:-)))

Para urojona jest szalenie inspirująca:-) Pomyślę, poczekam, może coś nadejdzie, albo dwie sztuki nawet...

Dzięki. E.



Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jak mi miło się zrobiło
nic nie muszę
wokół domu coś chodziło
księżyc - tuszę

srebrny spaślak sen rozwala
nader często
tysiąc zasłon nic nie zdziała
i... jak dobrze czasem nie szukać drętwych rymów:-))))

Pozdrawiam.



Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



na podkreślony tłustek nie mam pomysłu - bo trudno sobie takie larum wyobrazić, ja tam bym to wywalił............bo też w pierwszym skojarzeniu przyszło mi, że ujada na znajomych gospodarza

Achtung achtung! Mała płaczliwa dziewczynka w swojej piaskownicy! Nie odzywać się. Nie ruszać. Nie zabierać grabek. Nie pyskować.
Grozi banem, zamknięciem tematu i wyzwiskami na pw.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • wiesz... czasami płaczę,  pomaga nie zawsze,  a wystarczająco często,  by żyć dalej    gdy z brzegu występuje rzeka,  przemierza pagórki policzków,  niespiesznie dolinę ust przecina -  w niej słone niby paluszki łzy,  człowiecze i szczere jak uśmiech dziecka   wiesz... czasami płaczę     
    • @Migrena Schultz wiele nie stworzył pewnie nic ważniejszego ponad to o czym wspomniałeś ale wpisuje się w mój model pojmowania twórczości; porównuje się go do modernistycznego ekspresjonizmu Franza Kafki i przypisuje z surrealizmem, kreacjonizmem, psychoanalizą (Freuda i Junga). Właściwie po obejrzeniu spk haasa wszedłem na nową drogę postrzegania sztuki i zatrzymałem się w tym kręgu. Potem był Witkacy potem Beksiński ale Schultz był pierwszy. Jak każdy młody człowiek szukałem inspiracji pisałem malowałem nużyłem się w sztuce i ze sztuką stąd studia na kierunku fotograficzno filmowym. Dopiero rzeczywistość mnie wyprostowała i rzuciła na deski biznesu. Czy żałuję chyba nie choć moi koledzy zrobili kariery artystyczne czas pokazał iż nie byłem na tyle zdolny w żadnej dziedzinie aby się wybić. Natomiast bez sztuki nie potrafię żyć. Żyję z nią i nią. Jeśliby się pokazały jakieś rysunki Schultza to teraz byłyby warte od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych. Dużo ich nie pozostało a te co są to w muzeach w Warszawie i Krakowie. Swoje umiłowanie i pasję do Witkacego zawarłem w wierszu jemu poświęconemu Witkacy moje szaleństwo. Nawet go tutaj zamieściłem ale tylko dwie części bo nikt nie czytał. Ale się rozpisałem i w dodatku nie na temat.
    • Za sylwestra :))), bo cytat na wstępie zdecydowanie za dłuuuuuuuuuuugi, co zniechęca. Pozdrawiam :)
    • gdzie strumyk płynie z wolna rozsiewa zioła maj stokrotka rosła polna a nad nią szumiał gaj w tym gaju tak ponuro że coś przeraża mnie ptaszęta za wysoko a mnie samotnej źle Mezony ...piony ...neutrony... srebrzysty szlak Drogi Mlecznej a na nim lśnią tachiony zagadki Ramzesa wiecznej Astat. Bizmut. Tal. już sylwester się zbliża ubiorę zimowy szal oliwa - sprawiedliwa! szampana czas już wypić stokrotki w gaju liczyć!
    • @wierszyki Chłopcy to raczej w trampkach... chodzi mi o lekcje WF.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...