Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zaprzęg


Rekomendowane odpowiedzi

Usiadłem na fotelu
splotłem dłonie i
patrzyłem jak autystyczny kubizm
pokoju zbiegał się w jeden
czarny punkt
który po chwili eksplodował
jak gdyby ktoś krzyknął
czas start
i na zaprzęgu bez głupich kół
uniosłem się naraz w miejscu
gdzie zrozumiałe staje się pojęcie trans
cendencji bez spoglądania w słownik

zachłysnąłem się krzyknąłem
Boże to ja
to Ty
Boże
czy naprawdę od zawsze
to było takie banalne?

i wtedy nagle
zaszczekał pies
zaszczekał pies i w tej samej
chwili zaświstał czajnik

spadłem z zaprzęgu

spadłem z zaprzęgu
a z oczy skakały
łzy prosto na śmierć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...