Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano


Niektórzy są jak powietrze
o właściwych proporcjach tlenu i azotu
bez zanieczyszczeń żadnych.
I jak powietrze,
choć są niezbędni,
żyją i umierają bez echa.
Inni
skażeni
dobrem?
złem?
idą przez życie inaczej.
W przestrzeni nijakości iskrzą
budząc zachwyt, zawiść, bądź strach.
Zarażają sobą,
Wywołują ferment,
zakłócają porządek.
Często porywają tłumy.
Nie są obojętni.
Bywa, że uzdrawiają
(choć zdarza się to rzadko).
Najczęściej błądzą,
ale tylko kto śpi,
ten nie grzeszy.
Niekiedy są tak groźni,
że w obronie powietrznej czystości
zmiata ich dezynfekcja
lub kwarantanna.
Nie ulegają jednak nigdy
totalnemu unicestwieniu.
Zostawiają ślady.
Nawet gdy są paleni na stosach
- zwyciężają.











Copyright by Ewa Krzywka
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




...........................co z tego bełkotu miało zrobić przeenterowanie?

To co Ty zrobiłeś z tym wierszem, to może zrobić każdy z każdym wierszem. No, z wyjątkiem Twoich wierszy, bo Twoje wiersze w takiej formie już od początku są zapisane. I to, co Ty wyprawiasz, to jest tylko zew beztalencia i bezradności, a co najwyżej pewnej sztampy. Ale też mogę Cię jeszcze zapewnić, że dobre/ciekawe słowa, to i tak same się obronią. Pozdrawiam
Opublikowano

Wiersz i przekaz proste jak konstrukcja cepa - jeśli ktoś nazywa to bełkotem to mogę sobie tylko wyobrazić tę domniemaną klarowność:DDD
No i ten bełkot podoba mi się z uwagi na jasność sformułowań oraz spójny i trafny przekaz. Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


I jeszcze ta Twoja mentalność Kali, jeśli ktoś kogoś chwali/popiera to jest źle, ale jeśli tylko popierać Kali, to już jest dobrze. A byłoby jeszcze lepiej, żebyś tylko Ty jeden był taki, który z braku argumentów obśmiewa (choćby potworkami słownymi, czyli przekręconymi słowami) twórczość, która Cię/go przerasta. Ale czegóż innego po Tobie można się spodziewać, czyli po kimś, kto wymaga od innych, a nie wymaga od siebie, który naprawia (usiłuje zbawić) cały świat, a wystarczyłoby (tylko uczciwie i solidnie) przyjrzeć się samemu sobie. Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Znalazł się ten jeden, który ma, a inni nie mają. Pogratulować dobrego samopoczucia [bo na pewno nie rozeznania twórczo-krytycznego], czyli megalomanii. Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




tobie chłopie już chyba demencja wspiera afazję semantyczną i zabiera trzeźwy osąd sytuacyjny, bo szczekasz i podgryzasz w każdym momencie gdzie ty uznajesz coś dla ciebie, czyli w twoim rozumieniu dla "wszystkich", co przy takiej, chorobowej postawie budzi we mnie tylko ageiztyczne formy reagowania na twoje puste i prymitywne prowokacje

zbieraj na trupięgi - bo to chyba już ten czas, gdyż tylko ty i tobie podobni najpierw "komentując" komentarz zaczepiają, a w następstwie histerycznie tupią pęcinami, że to ich obrażono - wyluzuj chłopie, rumianek dźwignij, bamboszki odkurz - no zrób coś konstruktywnego

Czym bardziej nie masz racji, tym częściej sięgasz po epitety i inne wydziwiania, myśląc że tak to uda Ci się mnie obrazić, bądź zdyskredytować. Ale zapewniam Cię, że tak, to tylko Ty sam siebie obrazisz i zdyskredytujesz (jako komentator i człowiek). Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pewne jest jedno. Jesteś kiepskim krytykiem - zadbaj lepiej o kulturę wypowiedzi i o język polski. Teksty j.w. to po prostu niegramatyczny psudointelektualny bełkot. Brak komentarzy z twojej strony z pewnością by nie zaszkodził forum.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pewne jest jedno. Jesteś kiepskim krytykiem - zadbaj lepiej o kulturę wypowiedzi i o język polski. Teksty j.w. to po prostu niegramatyczny psudointelektualny bełkot. Brak komentarzy z twojej strony z pewnością by nie zaszkodził forum.

Co w zamian Mithotyna ? Jak wygląda gramatyczny, intelektualny dyskurs według Jana Wodnika ?

"To ci dopiero kolędowanie.

Dzięki za pochwałę. Pozdrawiam"


"Dobra robota, Janku. Pozdrawiam.

Pozdrawiam i dziękuję za komplement"


"W interesujący tekst się wczytuję. Autora pozdrawiam.

A ja Autorkę sympatycznego komentarza"

Forum jest w siódmym niebie... ;)


Opublikowano

Dziękuję za komentarze "LOŻY TWÓRCÓW", co jest oczywiste, gdyż każdy lubi być pozytywnie zauważony.


Pozostałe wypowiedzi trudno uznać za wrażliwe i merytoryczne komentarze. Jak w "Niektórzy" zieją po prostu czystą goryczą, złością, nienawiścią, tak charakterystyczną dla naszego społeczeństwa.
Musi to budzić przykrą refleksję, zwłaszcza na forum poetyckim, gdzie można by się spodziewać udziału ludzi wrażliwych, rozumnych i twórczych.
Chęć niszczenia wszystkiego i wszystkich jest przerażająca, co nie znaczy, że ja osobiście nie oczekuję krytyk i korekt - wręcz przeciwnie - uważam, że każdy z uczestników forum decydując się na upublicznienie swoich myśli, liczy na zwrotnie komentarze, lecz w takiej formie, aby wnosiły one coś dla twórczości każdego z nas. Tymczasem duża ilość uwag krytycznych polega na używaniu ogólników (często obraźliwych), które absolutnie nic nie wnoszą od strony formalnej, merytorycznej, a są jedynie stekiem epitetów.
Jest to, jak sadzę uwłaczające dla osób, które tak piszą i wskazujące na kondycję i świadomość... powiedzmy, że elit społecznych tego narodu.
Z jednej strony to smutne, a z drugiej poznawczo interesujące, gdyż ukazuje nam faktyczny stan tego, co nazywamy polskością.
Pozbawia nas to złudzeń utopijnego samouwielbienia i pozwala realnie kroczyć po naszym bagnie.



WiJa, Alina Służewska, Jan Wodnik, Kajus Gerdy - jeszcze raz dzięki i pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pewne jest jedno. Jesteś kiepskim krytykiem - zadbaj lepiej o kulturę wypowiedzi i o język polski. Teksty j.w. to po prostu niegramatyczny psudointelektualny bełkot. Brak komentarzy z twojej strony z pewnością by nie zaszkodził forum.

Co w zamian Mithotyna ? Jak wygląda gramatyczny, intelektualny dyskurs według Jana Wodnika ?

"To ci dopiero kolędowanie.

Dzięki za pochwałę. Pozdrawiam"


"Dobra robota, Janku. Pozdrawiam.

Pozdrawiam i dziękuję za komplement"


"W interesujący tekst się wczytuję. Autora pozdrawiam.

A ja Autorkę sympatycznego komentarza"

Forum jest w siódmym niebie... ;)




Co ma piernik do wiatraka? Komentarze pod moim wierszem - fakt pozytywne z czego się cieszę - do krytyki. Komentarz innego autora może być dowolny, natomiast jeśli ktoś chce zajmować się krytyką powinien wiedzieć,że jest to ciężka robota i jeśli taki ktoś chce aby się z jego opinią liczono powinien na to zapracować . Nie wystarczą bluzgi łamańce pseudointelektualne czy promowanie pretensjonalnego kalamburyzmu pseudointelektualnego.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pewne jest jedno. Jesteś kiepskim krytykiem - zadbaj lepiej o kulturę wypowiedzi i o język polski. Teksty j.w. to po prostu niegramatyczny psudointelektualny bełkot. Brak komentarzy z twojej strony z pewnością by nie zaszkodził forum.

Co w zamian Mithotyna ? Jak wygląda gramatyczny, intelektualny dyskurs według Jana Wodnika ?

"To ci dopiero kolędowanie.

Dzięki za pochwałę. Pozdrawiam"


"Dobra robota, Janku. Pozdrawiam.

Pozdrawiam i dziękuję za komplement"


"W interesujący tekst się wczytuję. Autora pozdrawiam.

A ja Autorkę sympatycznego komentarza"

Forum jest w siódmym niebie... ;)




Co ma piernik do wiatraka? Komentarze pod moim wierszem - fakt pozytywne z czego się cieszę - do krytyki. Komentarz innego autora może być dowolny, natomiast jeśli ktoś chce zajmować się krytyką powinien wiedzieć,że jest to ciężka robota i jeśli taki ktoś chce aby się z jego opinią liczono powinien na to zapracować . Nie wystarczą bluzgi łamańce pseudointelektualne czy promowanie pretensjonalnego kalamburyzmu pseudointelektualnego.



"Nie wystarczą bluzgi łamańce pseudointelektualne czy promowanie pretensjonalnego kalamburyzmu pseudointelektualnego"

Pewnie, że nie wystarczy...
Niezbędne jest wzajemne smarowanie d... miodem (fakt, to ciężka robota) i bezmyślne, mechaniczne i jałowe tokowanie dziękująco - pozdrawiające.
Portal idiocieje i wielka w tym wasza zasługa.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Skąd ja to znam, że zawsze winni są wszyscy inni. Pewnie skądś, gdzie jest mowa o czystych rękach i nieposzlakowanej opinii. Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Tyle przecież jej zawdzięczamy, Poprzez liczne burzliwe wieki, Ostoją nam była naszej tożsamości,   W ciężkich chwilach dodawała nam otuchy, Gdy cierpiąc wciąż pod zaborami, Przodkowie nasi zachwyceni jej kartami, Wyszeptywali Bogu ciche swe modlitwy.   Gdy pod okrutną niemiecką okupacją, Czcić ojczystych dziejów zakazano, A pod strasznej śmierci groźbą, Szanse na edukację celowo przetrącono,   To właśnie nasza ojczysta historia, Kryjąc się w starych pożółkłych książkach, Do wyobraźni naszej szeptała, Rozniecając Nadzieję na zwycięstwa czas...   I zachwyceni ojczystymi dziejami, Szli w bój ciężki młodzi partyzanci, By dorównać bohaterom sławnym, Znanym z swych dziadów opowieści.   I nadludzko odważni polscy lotnicy Broniąc Londynu pod niebem Anglii, Przywodzili na myśl znane z obrazów i rycin Rozniecające wyobraźnię szarże husarii.   I na wszystkich frontach światowej wojny, Walczyli niezłomni przodkowie nasi, Przecierając bitewne swe szlaki, Zadawali ciężkie znienawidzonemu wrogowi straty.   A swym męstwem niezłomnym, Podziw całego świata budzili, Wierząc że w blasku zasłużonej chwały, Zapiszą się w naszej wdzięcznej pamięci…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Pseudohistoryków piórem niegodnym, Ni ranić Prawdy ostrzem tez kłamliwych, Wichrami pogardy miotanych.   Nie pozwólmy by z ogólnopolskich wystaw, Płynął oczerniający naszą historię przekaz, By w wielowiekowych uniwersytetów murach, Padały szkalujące Polskę słowa.   Nie pozwólmy bohaterom naszym, Przypisywać niesłusznych win, To o naszą wolność przecież walczyli, Nie szczędząc swego trudu i krwi.   Nie pozwólmy ofiar bezbronnych, Piętnem katów naznaczyć, By potomni kiedyś z nich drwili, Nie znając ich cierpień ni losów prawdziwych.   Przymusowo wcielanych do wrogich armii, Znając przeszłość przenigdy nie pozwólmy, Stawiać w jednym szeregu z zbrodniarzami, Którzy niegdyś świat w krwi topili.   Nie pozwólmy katów potomkom, Zajmować miejsca należnego ofiarom, By ulepione kłamstwa gliną Stawiali pomniki dawnym ciemiężycielom.   Bo choć ludzie nienawidzący polskości, W gąszczach kłamstw swych wszelakich, Sami gotowi się pogubić, Byle polskim bohaterom uszczknąć ich chwały,   My z ojczystej historii kart, Czynić nie pozwólmy urągowiska, By gdy oczy zamknie nam czas, I potomnym naszym drogowskazem była.   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…    Pośród rubasznych śmiechów i brzęku mamony, Ni kłamstw o naszej przeszłości szerzyć, W cieniu wielomilionowych transakcji biznesowych.   Nie pozwólmy by w niegodnej dłoni pióro, Kartek papieru bezradnie dotykając, O polskiej historii bezsilne kłamało, Nijak sprzeciwić się nie mogąc.   Nie pozwólmy by w polskich gmachach, Rozpleniły się o naszej historii kłamstwa, By przetrwały w wysokonakładowych publikacjach, Polskiej młodzieży latami mącąc w głowach…   Choć najchętniej prawdą by wzgardzili, By wyrzutów sumienia się wyzbyć, Wszyscy perfidnie chcący ją ukryć, Przed wielkimi tego świata umysłami,   Cynicznych pseudohistoryków wykrętami, Wybielaniem okrutnych zbrodniarzy, Nie zafałszują przenigdy prawdy Ci którzy by ją zamilczeć chcieli.   I nieśmiertelna prawda o Wołyniu, Przebije się pośród medialnego zgiełku, Dotrze do ludzi milionów, Mimo zafałszowań, szykan, zakazów.   Gdy haniebnych przemilczeń i półprawd, Istny sypie się grad, A skandaliczne padają wciąż słowa Milczeć nie godzi się nam.   Przeto straszliwą o Wołyniu prawdę, Nie oglądając się na cenę Odważnie wszyscy weźmy w obronę Głosząc ją z czystym sumieniem…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…  Prawdy historycznej ofiarnie brońmy, Czci i szacunku do bohaterów naszych, Przenigdy wydrzeć sobie nie pozwólmy.   Przeto strzeżmy wiernie ich pamięci, Na ich grobach składając kwiaty, Nigdy nikomu nie pozwalając ich oczernić, Na łamach książek, portali czy prasy…   Nie pozwólmy by upojony nowoczesnością świat, Zapomniał o hitlerowskich okrucieństwach i zbrodniach, By bezsprzeczna niemieckiego narodu wina, W wątpliwość była dziś poddawana.   Pamięci o zgładzonych w lesie katyńskim, Mimo wciąż żywej komunistycznej propagandy, Na całym świecie niestrudzenie brońmy, W toku burzliwych dyskusji, polemik.   O bestialsko na Wołyniu pomordowanych, Strzeżmy tej strasznej bolesnej prawdy, O tamtym krzyku ofiar bezbronnych, O niewysłowionym cierpieniu maleńkich dzieci.   Walecznych ułanów porośniętych mchem mogił,  Strzeżmy blaskiem zniczy płomieni, Pamięci o polskich partyzantach niezłomnych, Strzeżmy barwnych wierszy strofami,   Bo czasem prosty tylko wiersz, Bywa jak dzierżony pewnie oręż, Błyszczący sztylet czy obosieczny miecz, Zimny w gorącej dłoni pistolet…   Ten zaś mój skromny wiersz, Dla Historii będąc uniżonym hołdem, Zarazem drobnym sprzeciwu jest aktem, Przeciwko pladze wszelakich jej fałszerstw…                      
    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...